Saskia Ludwig, posłanka CDU, została upomniana przez swoją partię po tym, jak opublikowano zdjęcia przedstawiające ją w przyjaznej rozmowie z liderką skrajnej prawicy, Alice Weidel, podczas wydarzenia powiązanego z Viktorem Orbánem.
Incydent ten podważył przywiązanie części chadecji do tzw. zapory ogniowej, czyli wieloletniej zasady wykluczającej jakąkolwiek współpracę ze skrajnie prawicową Alternatywą dla Niemiec (AfD).
Na zdjęciach, które pojawiły się w sobotę (2 sierpnia), widać Saskię Ludwig rozmawiającą z Weidel i podającą jej rękę. Obie uczestniczyły w wydarzeniu MCC Feszt na Węgrzech.
Będące czymś pomiędzy festiwalem muzycznym a konferencją, doroczne wydarzenie organizowane jest przez Mathias Corvinus Collegium (MCC) – instytucję edukacyjną kierowaną przez Balázsa Orbána, bliskiego współpracownika Viktora Orbána.
– Ludwig nie uczestniczyła w wydarzeniu w imieniu klubu parlamentarnego i była tam bez wiedzy kierownictwa – przekazała w poniedziałek niemieckiemu dziennikowi „Tagesspiegel” rzeczniczka frakcji CDU.
Podkreśliła, iż CDU oficjalnie przyjęła tzw. „uchwałę o niekompatybilności”, która zakazuje wszelkiej współpracy z AfD i obowiązuje „każdego członka CDU”.
Ludwig broniła się, tłumacząc, iż w naturalny sposób „nawiązywała dialog z różnymi uczestnikami” weekendowego wydarzenia. – Wolna wymiana poglądów to centralny element społeczeństwa demokratycznego – powiedziała prawicowemu portalowi Nius.
Izolacja AfD: Co dalej?
Incydent wpisuje się w szerszą debatę toczącą się w CDU na temat przyszłości „zapory ogniowej”.
Przewodniczący frakcji parlamentarnej CDU, Jens Spahn, wywołał już w tym roku kontrowersje, sugerując, iż posłów AfD powinno się wybierać na stanowiska w Bundestagu, z których dotąd byli wykluczani, mimo iż zwyczajowo są one dzielone równomiernie między wszystkie partie.
Spahn wycofał się z tych słów po tym, jak niemiecki kontrwywiad zaklasyfikował AfD jako „ekstremistyczną”. Decyzja ta pozostaje w tej chwili przedmiotem postępowania sądowego.
Ludwig również krytykowała „zaporę ogniową” przed lutowymi wyborami w Niemczech, określając ją jako „mocno niedemokratyczną”. Według dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” temat ten poruszyła podczas panelu na MCC Feszt.
Pochodząca z Brandenburgii – bastionu AfD we wschodnich Niemczech – Ludwig od dawna znana jest z kontaktów z prawicą. Była między innymi jedną z najgłośniejszych krytyczek Frauke Brosius-Gersdorf, prawniczki o liberalnych poglądach na temat aborcji, którą rząd koalicyjny kierowany przez CDU nominował do Federalnego Trybunału Konstytucyjnego.