Niemcy odpowiadają na polską notę ws. reparacji. Czy możemy liczyć na odszkodowanie?

1 rok temu

Niemieckie MSZ odpowiedziało na polską notę dyplomatyczną o reparacjach wojennych z października zeszłego roku. Wedle naszego zachodniego sąsiada, sprawa jest zamknięta i Niemcy nie będą prowadzić dalszych negocjacji w tej sprawie. Wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk zapowiada, iż Polska mimo tego dalej będzie walczyć o należne jej odszkodowania za straty wojenne.

Starania o reparacje ze strony Niemiec realizowane są od 1 września 2021 roku, kiedy Polska opublikowała kilkuset stronicowy raport stworzony przez Zespół ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II Wojny Światowej. Suma polskich strat została wyliczona w nim na 6 bilionów 200 miliardów zł. Raport ten został przesłany następnie do Niemiec, a nota z odpowiedzią trafiła do polskiego MSZ dopiero 3 stycznia 2023 r.

CZYTAJ TAKŻE: Niemiecki ekspert przyznaje: „Zbudowaliśmy Polskę jako kraj taniej siły roboczej”

W raporcie z zeszłego roku wezwano państwo niemieckie nie tylko do spłaty odszkodowań za starty materialne i niematerialne, ale także uregulowania należności obligatoryjnych z działalności Kas Kredytowych Rzeszy, spłaty aktywów polskich banków i organizacji kredytowych oraz zwrotu zrabowanych w latach 1939-1945 dóbr kulturowych i dzieł sztuki. Oprócz Niemiec ten sam raport otrzymały inne państwa Unii Europejskiej w celu informacji o podstawach i celowości roszczeń.

Stanowisko Rządu Niemiec ws. noty jest błędne. Sprawa odszkodowań dla Polski za nierozliczone do dziś skutki IIWŚ jest otwarta nie tylko moralnie, ale też politycznie i prawnie. Przed nami kampania na polu międzynarodowym, ale jestem pewien, iż zwyciężymy dla Polski i Polaków!

— Arkadiusz Mularczyk (@arekmularczyk) January 3, 2023

Polska nie przestanie ubiegać się o reparacje

Wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk podczas konferencji prasowej podkreślił, iż odpowiedź niemieckiego MSZ jest wypowiedziana „w sposób bardzo negatywny i krytyczny” i nie opiera się na żadnych podstawach prawnych. Ocenił, iż Niemcy podchodzą bardzo lekceważąco do kraju, który poniósł najcięższe straty podczas II wojny światowej.

Arkadiusz Mularczyk zapowiedział, iż skoro rząd niemieckie nie chce dobrowolnie współpracować, Polska zwróci się o pomoc do organizacji międzynarodowych, jak ONZ i UNESCO w celu pomocy w egzekwowaniu należnych odszkodowań.

Chcemy naszym partnerom pokazać, iż prowadzimy działania bardzo profesjonalne, szeroko zakrojone na arenie międzynarodowej i iż nie jest to sprawa dotycząca wyłącznie Polski i Niemiec, ale problem szerszy, dotyczący generalnie braku rozliczenia się Niemiec z wieloma krajami, które brały udział po II wojnie światowej po stronie aliantów. Będziemy zatem dalej odbywać spotkania i prowadzić konsultacje - zapowiedział.

Czytaj także: O reparacjach niemieckich i dlaczego nam się należą

Przypominamy, iż Polska jako jedno z nielicznych państw nie dostało reparacji za II wojnę światową, a Niemcy wypłaciły odszkodowania krajom niebiorącym choćby bezpośredniego udziału w konflikcie, jak Australia, Kanada, Nowa Zelandia i RPA.

Narodowcy.net/gov.pl

Idź do oryginalnego materiału