Friedrich Merz nowym kanclerzem Niemiec
We wtorek 6 maja po godzinie 15 w Bundestagu przeprowadzono drugie głosowanie, które miało na celu wyłonienie nowego kanclerza Niemiec. Friedrich Merz tym razem uzyskał większość. Jeszcze tego samego dnia stanie na czele rządu, który zastąpi gabinet socjaldemokraty Olafa Scholza. Rano liderowi chadeckiej CDU zabrakło sześciu głosów do uzyskania większości. To była pierwsza taka sytuacja w historii Niemiec. Jak podaje Deutsche Welle, polityk w drugim głosowaniu zdobył z kolei 325 głosów, co pozwoliło mu przekroczyć wymagany próg 316 głosów. Przeciwko głosowało 289 posłów. - Pani Przewodnicząca, dziękuję za zaufanie i akceptuję wybór - powiedział Merz do przewodniczącej Bundestagu Julii Klöckner po ogłoszeniu wyników głosowania.
REKLAMA
Zobacz wideo Lider CDU widzi w Tusku partnera i jest propolski
Wcześniej Merzowi zabrało sześciu głosów
Lider CDU rano z kolei otrzymał 310 głosów, a potrzebował 316. Przynajmniej pięciu posłów koalicji zagłosowało przeciw, a czterech kolejnych wstrzymało się bądź oddało głos nieważny. - Poseł Friedrich Merz nie uzyskał wymaganej większości i nie został wybrany kanclerzem Federalnej Republiki Niemiec - oświadczyła rano przewodnicząca Bundestagu. Dzień wcześniej z kolei, w poniedziałek, chadecy i socjaldemokraci podpisali umowę koalicyjną, a szefowie ugrupowań ogłosili, iż mimo protestów wewnątrz partii większość w Bundestagu zagłosuje "za". Dokument zawiera 144 strony i nosi tytuł "Odpowiedzialność za Niemcy".
Reakcja Donalda Tuska
Wiadomo, iż już w środę nowy kanclerz przyleci do Polski. Wizytę potwierdził premier Donald Tusk w swoim wpisie na portalu X. "Gratulacje i do zobaczenia jutro w Warszawie, kanclerzu" - napisał szef rządu w mediach społecznościowych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule: "Szokujące głosowanie. Merz nie został wybrany na kanclerza Niemiec".
Źródła: IAR, Deutsche Welle, RMF FM, Donald Tusk (X)