Uczniowie niemieckich szkół coraz częściej tłumaczą III Rzeszę i wskazują na winę lub współwinę Polaków. Niemiecki system edukacyjny od lat zaniedbuje rzetelne przedstawianie roli Polski i Niemiec w historii II wojny światowej.
Niemcy coraz częściej oskarżają Polskę o wywołanie II Wojny Światowej. Tamtejsi uczniowie szkół podstawowych i średnich wskazują nasz kraj jako odpowiedzialną za rozpoczęcie największego konfliktu zbrojnego w dziejach. Analizy podręczników i programów nauczania wskazują na poważne luki w przekazywaniu informacji o niemieckich zbrodniach na ziemiach polskich oraz o polskim oporze wobec okupanta.
Teza, iż II Wojna światowa wybuchła przez „prowokację Polski” stanowi coraz większe zagrożenie ze względu na rosnące luki w wiedzy uczniów — stwierdził w rozmowie z „Frankfurter Allgemeine Zeitung” przewodniczący niemieckiego Stowarzyszenia Nauczycieli Historii (VGD) Niko Lamprecht.
Z czego wynika ignorancja niemieckiej młodzieży? Z braku odpowiedniej edukacji. W wielu niemieckich podręcznikach temat okupacji Polski ogranicza się do ogólnych informacji o przebiegu wojny, z pominięciem szczegółów dotyczących terroru niemieckiego, eksterminacji polskiej inteligencji, łapanek czy działalności Armii Krajowej. Przykładowo, w jednym z podręczników przygotowujących do matury z historii, liczącym blisko 340 stron, historii Polski poświęcono zaledwie 54 linijki tekstu, podczas gdy Holocaustowi – 20 stron, a niemieckiemu ruchowi oporu – 13 stron.
Brak odpowiedniego przedstawienia polskich doświadczeń wojennych wpływa na świadomość historyczną młodych Niemców. Badania Instytutu Interdyscyplinarnych Badań nad Konfliktami i Przemocą Uniwersytetu Bielefeld wykazały, iż 69,8% Niemców uważa, iż ich przodkowie nie byli sprawcami II Wojny Światowej, a 36% postrzega Niemców jako… ofiary tzw. „nazistów”. Taka narracja prowadzi do zniekształcenia obrazu historii i marginalizacji cierpień Polaków podczas wojny.
W niemieckich podręcznikach często pomija się informacje o zbrodniach popełnionych na ludności polskiej, takich jak rzeź Woli podczas Powstania Warszawskiego. Zaniedbania te mają poważne konsekwencje dla relacji polsko-niemieckich i kształtowania postaw młodego pokolenia. Brak wiedzy o wspólnej historii prowadzi do uprzedzeń i niezrozumienia. Dlatego ważne jest, aby niemiecki system edukacyjny dążył do pełniejszego i bardziej obiektywnego przedstawiania historii, uwzględniając doświadczenia wszystkich narodów dotkniętych tragedią II Wojny Światowej.
Wszystko wskazuje jednak na to, iż pomimo oficjalnej przyjaźni i ustawicznych przeprosin za najazd z 1939 roku oraz późniejszą okupację, Niemcy prowadzą konsekwentną politykę odchodzenia od odpowiedzialności za swoje zbrodnie.
NASZ KOMENTARZ: Warto zauważyć, iż narracja zrzucająca winę, lub współwinę za rozpętanie wojny na Polskę, jest zbieżna z narracją żydowską. Jest to potrzebne do wymuszenia rozbójniczego tzw. mienia bezdziedzicznego.
Polecamy również: Firma ze Szczecina zwalnia Polaków, by zatrudnić azjatów