Nielegalne opłaty na cmentarzach. Wyroki sądów mogą mieć konsekwencje także dla Poznania

2 godzin temu

Olsztyn rozpoczął, Warszawa poszerzyła katalog
Sprawa zaczęła się w Olsztynie, gdzie mieszkaniec zaskarżył uchwałę rady miasta wprowadzającą dodatkowe opłaty cmentarne. W październiku 2024 r. WSA w Olsztynie przyznał mu rację i stwierdził, iż samorządy mogą pobierać tylko te opłaty, które są bezpośrednio związane z pochówkiem zmarłego. W marcu 2025 r. podobny wyrok zapadł w Warszawie – tym razem katalog nielegalnych opłat rozszerzono o kolejne pozycje, m.in. ekshumację, przechowywanie zwłok w chłodni czy wynajem sali do ubierania zmarłych.

Konsekwencje dla samorządów i mieszkańców
Choć oba wyroki nie są jeszcze prawomocne, ich znaczenie dla samorządów w całym kraju jest ogromne. jeżeli linia orzecznicza zostanie podtrzymana, to gminy będą zmuszone zmienić regulaminy i zrezygnować z wielu źródeł dodatkowych przychodów. Mieszkańcy natomiast zyskają możliwość ubiegania się o zwrot niesłusznie pobranych środków.

Co z Poznaniem?
W stolicy Wielkopolski opłaty cmentarne od lat budzą kontrowersje. Największe poznańskie nekropolie – Junikowo, Miłostowo czy cmentarz na Górczynie – zarządzane są przez miasto, a ich regulaminy obejmują m.in. stawki za przedłużenie grobu na kolejne 20 lat, korzystanie z kaplicy czy przechowanie zwłok w chłodni. jeżeli sądy administracyjne potwierdzą nielegalność takich opłat, także w Poznaniu pojawią się podstawy do składania wniosków o zwrot.

– Wyroki z Olsztyna i Warszawy to sygnał ostrzegawczy. Samorządy muszą natychmiast przeanalizować swoje uchwały, bo inaczej ryzykują lawiną skarg i koniecznością oddania sporych kwot mieszkańcom – komentuje jeden z poznańskich prawników zajmujących się sprawami administracyjnymi.

Szansa dla mieszkańców, problem dla budżetu
Dla wielu poznaniaków, którzy w ostatnich latach płacili kilkaset czy choćby kilka tysięcy złotych za utrzymanie grobów, sprawa ma nie tylko wymiar prawny, ale i emocjonalny. Możliwość odzyskania części pieniędzy będzie istotną ulgą finansową, ale dla miasta – oznacza poważne ryzyko budżetowe.

Wyroki sądów administracyjnych nie zamykają jeszcze sprawy, ale mogą na trwałe zmienić praktykę pobierania opłat na cmentarzach w całej Polsce. W tym także w Poznaniu, gdzie mieszkańcy coraz uważniej przyglądają się, za co i na jakiej podstawie prawnej muszą płacić.

Idź do oryginalnego materiału