Niektórzy łęczycanie pytają: czy w tym miejscu jest bezpiecznie?

reporter-ntr.pl 6 dni temu

Coraz głośniej mówi się w Łęczycy o nowej tężni zlokalizowanej przy zalewach. Do grona osób, które wcześniej wyrażały swoje zadowolenie z tej inwestycji, dołączyli krytycy. Uważają, iż tężnia w tym miejscu w ogóle nie powinna być ustawiona.

Spór dotyczy terenu na którym znajduje się tężnia – tuż po linią średniego napięcia.

Niektórzy mieszkańcy obawiają się, iż przebywanie obok tężni – pod linią energetyczną – nie jest bezpieczne. Do burmistrza trafiła w tej sprawie petycja.

Zapytaliśmy włodarza Łęczycy o tężnię przy zalewach.

– Oddziaływanie tężni zamyka się w odległości ok. 3metrów od ściany tarniny a ilość aerozolu wodnego jest znikoma, tak mała, iż uznaje się ją za nieistotną. Ponadto przewody elektryczne posiadają wystarczające zabezpieczenie przed wilgocią. W przeciwnym razie niemożliwe byłoby ich działanie, oraz przebywanie osób w ich pobliżu, w trakcie mgły lub opadów deszczu, w czasie których zagęszczenie wody w powietrzu jest o wiele większe – mówi burmistrz Paweł Kulesza. – Tężnia została zlokalizowana zgodnie z przepisami o czym świadczy uzyskane pozwolenie na budowę. Jednocześnie informuję, iż już wcześniej prowadzone były rozmowy z Energa Operator w sprawie linii średniego napięcia nad zalewem miejskim, w wyniku których otrzymaliśmy pisemne zapewnienie o przebudowie linii. Rozmowy te były związane ze zmianą przeznaczenia terenu nad zalewami, na którym przez ostatnie lata pojawiają się kolejne elementy architektury i inwestycje.

Burmistrz poinformował też, iż w tej chwili przygotowywane są dokumenty przetargowe na opracowanie przez Energa Operator projektu technicznego w zakresie skablowania przedmiotowego odcinka linii 15 Kv.

– Po opracowaniu projektu technicznego i pozyskaniu wszystkich dokumentów formalnoprawnych temat ma zostać niezwłocznie skierowany na wykonawstwo. Planowany termin zakończenia modernizacji 2026/2027 rok – dodaje P. Kulesza.

Inwestycyjny teren jest pod liniami średniego napięcia. Burmistrz zapewnia, iż przy tężni nie ma się czego obawiać
Idź do oryginalnego materiału