Problemy z wyborem Prezesa URE
FOR podkreśla, iż mimo zakończenia kadencji Prezesa URE Rafała Gawina w lipcu 2024 roku, do tej pory nie udało się wyłonić jego następcy. Dwa ogłoszone konkursy nie przyniosły rozstrzygnięcia, co według ekspertów wynika z ograniczonej liczby kandydatów oraz mało atrakcyjnych warunków pracy na tym stanowisku. W rezultacie Gawin przez cały czas pełni obowiązki Prezesa URE, a kolejnego konkursu na to stanowisko jak dotąd nie ogłoszono.
FOR wskazuje, iż sytuacja ta jest symptomem szerszego problemu – niedostatecznego finansowania organów regulacyjnych, co znacząco utrudnia ich funkcjonowanie.
Budżet a niezależność organów regulacyjnych
W komunikacie podkreślono, iż niezależność organu regulacyjnego nie jest jedynie kwestią formalną, ale także finansową. Niedostateczne finansowanie może prowadzić do ograniczenia faktycznych kompetencji urzędu oraz zwiększenia zależności od decyzji politycznych. FOR zwraca uwagę na cztery najważniejsze aspekty niezależności organów regulacyjnych:
- Niezależność kadrową – kto powołuje kierownictwo urzędu i czy posiada ono zagwarantowaną kadencję?
- Niezależność decyzyjną – czy inne podmioty mogą ingerować w wydawane decyzje?
- Niezależność organizacyjną – kto odpowiada za strukturę i pracowników urzędu?
- Niezależność finansową – czy budżet organu umożliwia mu skuteczne wykonywanie powierzonych zadań?
Według FOR zaniżanie budżetów regulatorów może być sposobem na ograniczanie ich realnej niezależności, choćby jeżeli formalnie przepisy gwarantują im autonomię.
Rosnące obowiązki, stałe budżety
Raport zwraca uwagę, iż problem niedofinansowania nie dotyczy tylko URE, ale także innych organów, takich jak Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) czy Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE). Pomimo licznych nowych kompetencji, które otrzymały te instytucje w ostatnich latach, ich budżety pozostają na poziomie, który znacząco ogranicza efektywność ich działania.
W sprawozdaniu URE z 2022 roku wskazano, iż liczba obowiązków urzędu wzrosła o 40%, a w kolejnym roku dodano około 50 nowych zadań. Środki finansowe nie wzrosły jednak proporcjonalnie do zwiększonego zakresu obowiązków.
Podobna sytuacja występuje w UOKiK, który w ostatnich latach przejął dodatkowe funkcje, takie jak przeciwdziałanie zatorom płatniczym czy kontrola inwestycji. W efekcie, zdaniem FOR, niektóre obszary działalności regulatora są w tej chwili realizowane w minimalnym stopniu, co może prowadzić do osłabienia ochrony konkurencji w Polsce.

Priorytety budżetowe pod lupą
FOR wskazuje również na nierównomierne priorytety w podziale środków budżetowych. Przykładem jest Instytut Pamięci Narodowej (IPN), którego roczny budżet jest większy niż budżety URE, UOKiK i UKE łącznie. Pomimo wzrostu wydatków na wszystkie te instytucje, w przypadku regulatorów nie idzie to w parze ze wzrostem liczby pracowników i realnych możliwości działania.
Konsekwencje dla gospodarki i dla energetyki
W podsumowaniu FOR ostrzega, iż niedofinansowanie organów regulacyjnych może mieć długofalowe konsekwencje dla gospodarki, zwłaszcza w kluczowych sektorach, takich jak energetyka czy rynek finansowy. Organom regulacyjnym powierzane są coraz większe zadania, a brak odpowiednich zasobów może skutkować opóźnieniami w wydawaniu decyzji, osłabieniem kontroli nad rynkiem oraz większą podatnością na naciski polityczne.
Zdaniem FOR konieczne jest nie tylko uzupełnienie wakatu na stanowisku Prezesa URE, ale przede wszystkim zapewnienie stabilnego finansowania regulatorów, co pozwoli im skutecznie realizować swoje ustawowe obowiązki.
Źródło: Komunikat FOR 5/2025: Niedofinansowani regulatorzy – zagrożenie dla niezależności?