Niech Bóg zlituje się nad tymi, którzy przemieniają Sejm Rzeczypospolitej w jaskinię zbójców

2 dni temu

„Niech Bóg zlituje się nad tymi, którzy przemieniają Sejm Rzeczypospolitej w jaskinię zbójców” – Braun na proteście przeciwko chanuce

https://pch24.pl/niech-bog-zlituje-sie-nad-tymi-ktorzy-przemieniaja-sejm-rzeczypospolitej-w-jaskinie-zbojcow-braun-na-protescie-przeciwko-chanuce

(Grzegorz Braun / fot. wRealu24 / banbye.com)

W poniedziałek pod siedzibą Sejmu odbywa się protest przeciwko skandalicznemu procederowi palenia chanuki przez żydów pod auspicjami przedstawicieli władz państwowych w Warszawie. Uczestnicy podkreślają, iż nie może być zgody pomiędzy chanuką – świętem religii, która uznaje nas za podludzi – a Bożym Narodzeniem, które Polacy obchodzą w tym okresie.

Wśród innych przedstawicieli Konfederacji Korony Polskiej głos zabrał Grzegorz Braun. – Szczęść Boże wszystkim i niech się Pan Bóg zlituje nad wszystkimi, którzy – obarczeni dwojakimi deficytami, moralnymi albo intelektualnymi, nie wiedzą, nie chcą wiedzieć, odrzucają fakty historyczne, polityczne, albo wiedzą, ale cierpią deficyt moralny i ich agenda jawnie deklarowana jest odmienna od agendy istotnie realizowanej – niech się na nimi wszystkimi Pan Bóg zlituje – zaczął. – Niech się zlituje nad tymi, którzy przemieniają Sejm Rzeczypospolitej w jaskinię zbójców – dodał.

Wybór jest dla nas, nie żydów, wedle tej fałszywej doktryny: służyć. Ale wiedzą Państwo, słowo sługa, może w polszczyźnie – zwłaszcza w staropolszczyźnie – mieć pewien majestat: dobra służba to coś pięknego – powiedział Braun. – Otóż, ta perspektywa jest przed nami nie żydami zamknięta, ponieważ my mamy służyć jak zwierzęta, jak bydło. I to nie jest wbrew pozorom specjalne odkrycie rabina Schneersona i jego wspólników – to jest ortodoksja Talmudu, to jest nauka szerzona przez dwa tysiące lat od kiedy odrzucony został Żłóbek i Krzyż Chrystusowy.

Jak wyjaśnił, „ci, którzy Go odrzucili, którzy Go nie uznali, uznali za stosowne kłamać, rozprzestrzeniać swoje kłamstwa na temat chrześcijaństwa i szerzyć wśród swoich pobratymców, wśród swoich dzieci, z pokolenia w pokolenie przekazywać tę straszną naukę o ludziach, nadludziach i podludziach – bydlętach”.

Poseł do europarlamentu wyraził przekonanie, iż każdy, kto „bierze udział w tym rytuale, istotnie dokonuje takiego wyboru”. – Dobrze, żeby rozumiał, iż dokonuje takiego wyboru. No i, szanowni państwo, warto odnotować kto tam dzisiaj i kto w minionych latach w tym rytualne uczestniczył i warto przy okazji najbliższej zapytać: po której stronie sam siebie sytuuje, jak siebie samego postrzega – czy zalicza się do nadludzi czy też aspiruje do tego, żeby być pożytecznym bydlęciem – pożytecznym w procederze wdeptywania w ziemię tych wszystkich, którzy ten dyktat i tę fałszywą alternatywę odrzucą – dodał.

Stwierdził, iż wybór pomiędzy chanuką a Bożym Narodzeniem to „alternatywa wyłączająca”. – Nie można uzgodnić, pogodzić jednego z drugim. Nie można pogodzić naszego wzorca cywilizacyjnego – nie tylko w wymiarze religijnym, ale także w wymiarze politycznym, świeckim, ot na przykład taki luksus, którym się właśnie wedle naszego wzorca prawno-ustrojowego wszyscy mogą cieszyć, a to jest równość wobec prawa – nie można tego uzgodnić z doktryną o nadludziach i podludziach – mówił.

Mówca podkreślił, iż jako politycy politycy w obronie standardu prawno-ustrojowego. My nie występujemy tutaj, szanowni państwo, wyłącznie w duchu religijnego uniesienia, choć nie byłoby w tym niczego złego. (…) My upominamy się tutaj dzisiaj, przed gmachem Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, który stał się siedliskiem propagatorów, wyznawców fałszywej doktryny, o standard prawno-ustrojowy, który jest nie do pogodzenia z tą teorią, której praktykę oglądamy w Gazie – kontynuował.

To jest pytanie do państwa, do tu zebranych i do naszych rodaków: czy chcecie dla swoich dzieci przyszłości, która jest dziś udziałem dzieci w Gazie? Czy chcecie dla polskich dzieci takiego losu – losu niewolników, podludzi wydanych na łaskę i niełaskę żydowskich Übermenschów? I warto, żeby zadał sobie takie pytanie każdy poczciwy Polak, który jeszcze chce być Polakiem, a nie eurokołchoźnikiem, który jeszcze chce wolności, a nie niewoli – przekonywał Braun.

Wskazał, iż wiele formacji politycznych mówi o niepodległości, ale „najwyraźniej nie zdają sobie sprawy z tego, iż ani wolności, ani niepodległości, ani bezpieczeństwa być nie może tam, gdzie na piedestał jest wynoszony świecznik chanukowy.

Czas najwyższy, żeby Polacy otrzeźwieli i zrozumieli, iż nie da się koegzystować w duchu frazesu tolerancji ze zbójcami, z rozbójnikami, którzy przyszli po wszystko, przyszli po duszę i ciało, przyszli po majętność, ale żeby po nią sięgnąć, muszą najpierw dokonać pełnej demolki, pełnej dekonstrukcji polskiego ducha, polskiej świadomości, także polityczno-historycznej – powiedział Grzegorz Braun, wzywając do sprzeciwu wobec skandalicznego procederu palenia świec chanukowych w Sejmie.

Źródło: wRealu24 / banbye.com

Idź do oryginalnego materiału