– Traktujemy to bardzo poważnie – powiedział Mark Rutte podczas konferencji prasowej w Luksemburgu i zadeklarował, iż NATO podjęło intensywne działania, aby przeciwdziałać zagłuszaniu systemu GPS.
– Pracujemy dzień i noc, aby zapobiec takim działaniom i zapewnić, iż więcej się nie powtórzą – dodał Rutte. Przypomnijmy, iż sprawa dotyczy podróży Ursuli con der Leyen.
NATO pracuje nad problemem
Szefowa KE odwiedziła ostatnio 7 państw graniczących z Rosją i Białorusią. Celem wizyt było omówienie działań mających na celu poprawę gotowości obronnej w odpowiedzi na wojnę Rosji przeciw Ukrainie.
W niedzielę 31 sierpnia von der Leyen była w Polsce. Po spotkaniu z Donaldem Tuskiem wyruszyła samolotem do Bułgarii. Podczas rejsu piloci napotkali jednak problem. Utracili możliwość korzystania z systemów GPS. Po godzinie krążenia nad lotniskiem podjęli radykalną decyzję. "Musieli podejść do lądowania przy użyciu papierowych map" – relacjonował portal Financial Times. Jak dodano, GPS przestał działać na całym lotnisku.
W rozmowie z portalem trzech unijnych urzędników uznało niedzielne zdarzenie za "niezaprzeczalny akt ingerencji Rosji". Ostatecznie wizyta szefowej KE w Bułgarii odbyła się zgodnie z planem i Ursula von der Leyen opuściła Płowdiw tym samym samolotem – wówczas nie doszło do żadnych potencjalnie niebezpiecznych wydarzeń.