Nie żyje Hudson Meek. Nastoletni aktor zginął tragicznie

14 godzin temu

Do tragicznego wypadku doszło 19 grudnia, O godzinie 22:47 w Vestavia Hills w Alabamie 16-letni Hudson Meek "wypadł z pojazdu i uderzył w twardą nawierzchnię". Został zabrany do szpitala, gdzie lekarze walczyli o jego życie. Obrażenia były jednak zbyt poważne i nastolatek zmarł po kilku dniach - przekazał magazyn Variety.

Policja wszczęła w tej sprawie postępowanie, ale szczegóły nie są podawane.

Hudson Meek nie żyje. Miał na koncie kilka znanych ról

Informacja o śmierci Hudsona Meeka pojawiła się na oficjalny profilu młodego aktora na Instagramie.

"16 lat na tym świecie to zdecydowanie zbyt krótko, ale (Hudson) zdołał wiele osiągnąć i wywrzeć znaczący wpływ na wszystkich, których spotkał na swej drodze" - czytamy we wpisie podpisanym przez jego najbliższych.

ZOBACZ: Atak na jarmarku w Magdeburgu. Nie żyje pięć osób, w tym dziewięcioletnie dziecko

Hudson Meek urodził się 8 maja 2008 roku. Chociaż miał zaledwie 16 lat to zdążył zagrać już w kilku dużych produkcjach. Wcielił się m.in. w postać młodego Baby w filmie "Baby Driver" z 2017 roku. Zagrał też w "90 minut w Niebie" oraz serialu "Geniusz: Martin Luther King Jr. i Malcolm X". Brał także udział w wielu programach telewizyjnych i internetowych.

W życiu prywatnym aktor miał wiele pasji - posiadał m.in. certyfikat z nurkowania i odwiedził wszystkie 50 stanów. "Uwielbiał jazdę na nartach i z łatwością pokonywał najtrudniejsze trasy, których nikt inny w rodzinie nie odważyłby się pokonać. Jednym z jego ukochanych miejsc było jezioro, gdzie pływał na pontonie i uprawiał wakeboarding" - czytamy we wpisie.

ZOBACZ: Nie żyje 23-letnia Weronika. Kobiety szukała rodzina

Jego rodzina po śmierci utworzyła Hudson J. Meek Memorial Scholarship, czyli stypendium, które co roku będzie przyznawane najlepszemu uczniowi Vestavia Hills High School. Rodzina prosi fanów, aby zamiast kwiatów, przekazywać datki na fundusz.

WIDEO: Żałoba po zamachu w Magdeburgu. "Ludzie płaczą, są bezislni"