W wieku 100 lat zmarł Jimmy Carter, były prezydent Stanów Zjednoczonych. Informację o jego śmierci przekazała agencja Reutera. Ostatnie lata życia byłego prezydenta USA to heroiczna walka z poważnymi chorobami, w tym rakiem mózgu i skóry.
Fot. LBJ Foundation / flickr.com, CC BY 2.0 / Wikipedia
Jimmy Carter urodził się 1 października 1924 roku w Plains, w stanie Georgia. Był 39. prezydentem USA, sprawując urząd w latach 1977-1981. Przed objęciem prezydentury był m.in. gubernatorem stanu Georgia oraz służył w marynarce wojennej. Jego prezydentura była czasem wyzwań, zarówno na arenie krajowej, jak i międzynarodowej. Carter zasłynął przede wszystkim jako orędownik praw człowieka i negocjator porozumień pokojowych, takich jak historyczne porozumienie z Camp David między Izraelem a Egiptem w 1978 roku.
Po zakończeniu kariery politycznej Carter poświęcił się działalności humanitarnej. W 1982 roku założył Carter Center, organizację non-profit zajmującą się promocją demokracji, walką z ubóstwem i zapobieganiem chorobom na całym świecie. Za swoje wysiłki na rzecz pokoju i sprawiedliwości został uhonorowany Pokojową Nagrodą Nobla w 2002 roku.
Jimmy Carter pozostawał aktywny niemal do końca życia, angażując się w różne inicjatywy społeczne i publiczne. Był również ceniony za swoją skromność i przywiązanie do wartości rodzinnych. Mimo problemów zdrowotnych, które pojawiły się w ostatnich latach, zachował pogodę ducha i nieustannie inspirował innych swoim optymizmem.