Sprzątaczka biurowa – wskazuje jedno z ogłoszeń na popularnym portalu rekrutacyjnym. Ale są też inne określenia jak „osoba do sprzątania”, albo „praca przy sprzątaniu”. I to znak, iż coś się w Polsce zmienia i zmieniać się będzie jeszcze bardziej.Czytaj też: Pierwsze renty wdowie trafiły już do emerytów. Odmowy teżZastąpią je słowa neutralne płciowoI nie chodzi wyłącznie o sprzątaczki, ale także nianie, opiekunki czy asystentki. Wszystkie słowa, które mogą wskazywać na płeć osoby, jaką chce dany pracodawca zatrudnić. Bo użyte sformułowania mogą sugerować, iż chodzi o kobiety, ale nie zawsze tylko one są poszukiwane na takie stanowiska.Jak pisze „Gazeta Wyborcza”, od 2026 roku w ogłoszeniach o pracę takie słowa mają wyjść z użytku. Zastąpią je neutralne płciowo. To efekt nowelizacji Kodeksu pracy.„Przykładem niech będą ogłoszenia, które zawierają w tytule formę męskoosobową, jak „pracownik biurowy”, „specjalista” czy „inspektor”. Inną kwestią są jednak również rzeczowniki w formie żeńskoosobowej, które związane są zwykle ze sfeminizowanym sektorem usług, takie jak „niania” czy „asystentka zarządu” – czytamy.„Osoba” nie określa płciDlatego lepiej już teraz szukać pracowników używając formy „osoba” lub dwóch wersji, jak np. „murarz/murarka”.Dr Barbara Godlewska-Bujok z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego radzi, aby stosować „osobę”, bo to nie określa płci, ale daje możliwość opisania stanowiska, np. „osoba sprzątająca”.Przeczytaj też: Nowe wydanie "Kroniki Tygodnia" od 8 lipca w sprzedaży! Sprawdź, o czym piszemy