Nabrzeże, bulwary wiślane i zalew Sobótka to teren rekreacyjny, który dobrze zna każdy płocczanin. Miejsce jest również często przedstawiane jako "wizytówka" miasta turystom.
Radna z ramienia Koalicji Obywatelskiej, Daria Domosławska zauważa jednak pewien problem.
- Sportowcy amatorzy i osoby spacerujące mają serwowaną solidną porcję spalin ze względu na ilość samochodów. Wielokrotnie w trosce o bezpieczeństwo i zdrowie tych osób zwracałam uwagę na potrzebę uspokojenia ruchu samochodów, motocykli. Padła również sugestia zakazu przejazdu z możliwością dojazdu z każdej ze stron oraz pozostawieniem możliwości przejazdu dla służb ratunkowych i porządkowych - napisała w swojej interpelacji.
Zdaniem radnej, szczególnie kłopotliwe mają być wyścigi, które kierowcy urządzają po betonowej drodze.
- Uważam, iż najwyższa pora aby już nie zastanawiać się (bo trwa to kilka lat) a nareszcie podjąć decyzję czy te tereny powinny spełniać funkcję rekreacyjno-sportową czy być skrótem i trasą szybkiego ruchu dla samochodów - dodaje Domosławska.
W swojej interpelacji proponuje zamknięcie dla ruchu środkowej części ul. Rybaki przy zachowaniu możliwości dojazdu do terenów rekreacyjnych. Droga przejazdu miałaby kończyć się na wysokości Wake Parku w przypadku wjazdu od strony ul. Kazimierza Wielkiego, a od strony Bulwarów Wiślanych - przy amfiteatrze. Alternatywą byłaby komunikacja piesza, wyznaczona na betonowych płytach droga rowerowa lub przejażdżka meleksem.
Koniec z przejazdem nad Sobótką? Wiceprezydent proponuje rozwiązanie
- Informuję, iż decyzją prezydenta zostaną w tym temacie przeprowadzone konsultacje społeczne z mieszkańcami - odpisał zastępca prezydenta, Piotr Dyśkiewicz.
Wstępne plany zakładają przeprowadzenie ich wówczas, gdy większość płocczan powróci już z wakacji, tj. we wrześniu lub październiku.
- Odnośnie wyznaczenia drogi rowerowej uprzejmie informuję, iż ze względu na szerokość jezdni z płyt nie jest to możliwe - dodał Dyśkiewicz.
Nawiązał także do kwestii wyścigów samochodowych organizowanych w tamtym miejscu. Wiceprezydent zaleca zgłaszanie wykroczeń drogowych policji, np. przez Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa.