Czesi (prawie) z dostępem do morza! Już w tym roku ruszy bezpośrednie, jeżdżące cztery razy na dobę połączenie kolejowe z Pragi do Trójmiasta – odtrąbiła Platforma Obywatelska na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.
To prawda. W grudniu br. ruszy połączenie z Pragi przez Wrocław i Poznań do Gdyni. Baltic Express, bo taką nazwę nosić będzie pociąg, Trójmiasto z czeską stolicą połączy cztery razy dziennie. To wielki come back połączenia, które wiele lat temu zostało zawieszone.
Jak podaje branżowy portal rynekkolejowy.pl, z Pragi pociągi wyjadą ok. godz. 7, 11, 15 i 19. Natomiast Gdyni pociągi wyjadą ok. 24, 4, 8 i 12. Oficjalnego rozkładu jazdy Baltic Express jeszcze nie ma. Czas przejazdu na odcinku Praga – Wrocław ma wynieść poniżej 4 godzin. Z Gdańska do Pragi podróż potrwa około 9 godzin.
To bardzo dobra informacja nie tylko dla Czechów, którzy coraz chętniej na urlop wybierają polskie wybrzeże. Również dla Polaków, bo zyskają atrakcyjne połączenie z Pragą.
Dlaczego jednak Baltic Express chwali się PO? Nie wiadomo. Wiadomo za to, iż partia rządząca nie ma z reaktywacją połączenia Praga – Trójmiasta nic wspólnego. Będzie ono realizowane przez České Dráhy (Koleje Czeskie), największego przewoźnika kolejowego naszych południowych sąsiadów.
– Czesi od ponad trzech lat starali się o ten pociąg i w końcu rok temu uzgodniono uruchomienie tej linii na koniec 2024 roku – pisze w komentarzu pod tyleż niefortunnym, co dziwnym postem, jeden z użytkowników Facebooka. Platfomie nieźle się też obrywa.
– To tak jakbym się żonie pochwalił, iż kolega z pracy dostał podwyżkę. A ja bym to przedstawił za swój sukces – puentuje internauta.