Drodzy Strażnicy i Strażniczki patriarchatu, ja, młoda dziewczyna, lat 37, „pani Helenka” (bo tak milej, prawda?), a nie „doktor Helena Anna Jędrzejczak”, mam do Was jedną prośbę: przestańcie kłamać, iż chodzi Wam o godność urzędu lub profesjonalizm. Powiedzcie odważnie i wprost, iż marzy się Wam może nie Gilead, ale chociaż Stepford.
- Strona główna
- Polityka światowa
- Nie Sanna Marin jest problemem, a patriarchat
Powiązane
Jest nowy premier Kanady. Carney zastępuje Trudeau
10 minut temu
Macron wzywa Rosję. "Musi teraz zaakceptować propozycję"
20 minut temu
"Celem będzie szczęście Moskwy, a nie Kijowa"
25 minut temu
NEGOCJACJE
30 minut temu
MUR DONALDA TRUMP - CZY BRONI USA PRZED IMIGRANTAMI?
56 minut temu
Polecane
ZUS ostrzega: uwaga na oszustów
1 godzina temu
Zatrzymany za dotkliwe pobicie i... kradzież prądu
1 godzina temu
Kolejne oszustwo w Jastrzębiu. To już czarna seria!
1 godzina temu