Drodzy Strażnicy i Strażniczki patriarchatu, ja, młoda dziewczyna, lat 37, „pani Helenka” (bo tak milej, prawda?), a nie „doktor Helena Anna Jędrzejczak”, mam do Was jedną prośbę: przestańcie kłamać, iż chodzi Wam o godność urzędu lub profesjonalizm. Powiedzcie odważnie i wprost, iż marzy się Wam może nie Gilead, ale chociaż Stepford.
- Strona główna
- Polityka światowa
- Nie Sanna Marin jest problemem, a patriarchat
Powiązane
Wielka obława na migrantów. Trump podsumował akcję memem
34 minut temu
Tajemnicza zapowiedź Trumpa. Mówił o "pewnych przywódcach"
1 godzina temu
Polecane
To nowy przymus. Papierosów nie zauważysz już w sklepie
57 minut temu
Jest godzina meczu Polaków. Gramy o półfinał EuroBasketu
1 godzina temu
Kolejny dron spadł na Lubelszczyźnie
1 godzina temu
Prawie 900 osób zatrzymanych w czasie protestu
1 godzina temu