Mariusz Gosek nie może spać spokojnie. Tomasz Trela z Nowej Lewicy pokazał zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez posła PiS, które złożył w prokuraturze. Kaczyński ruszył do Giertycha Ubiegły tydzień w polskiej polityce stał pod znakiem wielkiej awantury, którą rozpoczął Jarosław Kaczyński. Przypomnijmy: na mównicę zgodnie z planem wszedł mecenas Roman Giertych, któremu marszałek udzielił głosu. Nagle obok polityka KO zjawił się rozjuszony Jarosław Kaczyński, który zaczął przekrzykiwać Giertycha. Jak się później okazało, swoją „walkę” toczył też Mariusz Gosek, ale o tym za chwilę. – Zostałem nazwany sadystą przez pana Jarosława Kaczyńskiego. Jarku, siadaj spokojnie, uspokój się – rzucił w końcu Giertych w stronę lidera PiS. To mocno zdenerwowało prezesa. — Nie jestem z tobą na „ty” łobuzie! – oburzył się Kaczyński. Na mównicę wtargnęli kolejni posłowie PiS i zaczęli wyzywać Giertycha od „morderców”, a najbardziej aktywna była posłanka Iwona Arent. Jeszcze ciekawiej zrobiło się za sprawą nagrania z awantury, które opublikowała w mediach społecznościowych Aleksandra Leo z Polski 2050. Na filmie słychać, jak ktoś z posłów krzyczy „Janusz bij!” w momencie, gdy Janusz Cieszyński z PiS znalazł się obok Romana Giertycha. – Po półtora roku w polskim parlamencie myślałam, iż nic mnie już nie zdziwi. W dalszym ciągu na sali plenarnej