Jak kontynuował: - Żeby była słabsza, żeby nie było pewności, czy Polska jest krajem praworządnym czy też nie, żeby ktoś mógł zakwestionować jakieś decyzje w przyszłości. To fantastyczny powód, żeby Polska nie była traktowana w niektórych sprawach poważnie.
- O to im chodzi - chodzi o to, żeby Polska była słabsza, a na tej słabości Polski chcą potem grać w kampanii wyborczej - ocenił.
- Nie możemy dać chwiać polską łódką panom, którym nie zależy na praworządności, a zależy właśnie na braku praworządności w Polsce - stwierdził.