
-
Jarosław Kaczyński przyszedł na konwencję, postawił sobie przed sobą prezydenta RP Andrzeja Dudę i postawił z drugiej strony, po sobie, Karola Nawrockiego. I nie czuł w tym żadnego obciachu, nic niestosownego. A właśnie dzisiaj chodzi o to, żeby jasno powiedzieć, iż nie ma zgody na to, żeby był kolejny prezydent RP, który będzie marionetką Kaczyńskiego. I powiem wam, iż wtedy, w tym momencie, przypomniało mi się, co krzyczeliśmy 5 lat temu. Nie ma zgody na następną marionetkę Kaczyńskiego. Mamy dość - stwierdził Rafał Trzaskowski na wiecu w Poznaniu.