Jeden z internautów obnażył niezbyt misterni a wręcz głupawy plan PiS:
– Zagrożenia militarnego nie ma. Żadnego. Jest tylko spin (propaganda), który ma służyć przeniesieniu wyborów – napisał I wyjaśnił szerzej:
PiS straszy nas atakiem, który rzekomo mają przeprowadzić Wagnerowcy z terenu Białorusi na kraje NATO, w tym Polskę. To jest tak niedorzeczne, iż chyba wymaga przypomnienia pewnej bitwy z Syrii. W 2018 roku grupa 500 Wagnerowców, uzbrojona w czołgi, przy wsparciu żołnierzy Assada, zaatakowała pole naftowe bronione przez 30 żołnierzy Delta Force i rangersów. Pomimo próśb Amerykanów, kierowanych bezpośrednio do Kremla, ataku nie wstrzymano. No to w takiej sytuacji Amerykanie się zdenerwowali i zrobi napastnikom z dupy jesień średniowiecza. W ciągu 6 godzin nalotów i ostrzału artyleryjskiego poległo ok 300 wagnerowców. Straty Amerykanów to tylko jeden lekko ranny żołnierz.
PiS straszy nas atakiem, który rzekomo mają przeprowadzić Wagnerowcy z terenu Białorusi na kraje NATO, w tym Polskę. To jest tak niedorzeczne, iż chyba wymaga przypomnienia pewnej bitwy z Syrii.
W 2018 roku grupa 500 Wagnerowców, uzbrojona w czołgi, przy wsparciu żołnierzy…
— Jakub Boomer (@JakubMokotow) July 28, 2023