Konstanty Gebert zrównuje burmistrza, który ma socjalne postulaty, z prezydentem, który ma krew na rękach. Pomija odpowiedzialność Donalda Trumpa za zbrodnie – moim zdaniem dlatego, iż prezydent USA jest proizraelski.
Konstanty Gebert zrównuje burmistrza, który ma socjalne postulaty, z prezydentem, który ma krew na rękach. Pomija odpowiedzialność Donalda Trumpa za zbrodnie – moim zdaniem dlatego, iż prezydent USA jest proizraelski.