Marek Belka, niegdyś premier i szef Narodowego Banku Polskiego nie ma złudzeń. Czeka nas ostry kryzys gospodarczy wywołany błędną polityką gospodarczą PiS.
– Zniknie inflacja wynikająca z czynników międzynarodowych. Inflacja chowu rodzimego przejawiająca się w inflacji bazowej nie ma powodu, żeby gwałtownie spadać. Niestety będzie ona utrzymywać się na wysokim poziomie. A inflacja wysokości 10 proc. jest tak samo destrukcyjna dla gospodarki, jak obecna – zauważył Belka, prognozując wysokość inflacji pod koniec 2022 r.
– Zostaliśmy z inflacją spowodowaną błędną polityką budżetową, błędną polityką wydatków budżetowych i błędną polityką pieniężną. Te błędy były spowodowane bardzo niefortunną komunikacją banku – dodał Belka.
Na jesieni PiS odda władzę. Ale ze skutkami gospodarczych szaleństw rządu Morawieckiego przyjdzie nam się długo jeszcze zmagać.