Zostań w domu. Nie idź głosować. Przecież co to zmieni? Niech wygra Kaczyński. Niech Ziobro wróci do Ministerstwa Sprawiedliwości i znów rozdaje miliony z Funduszu Sprawiedliwości kolegom, kuzynom i proboszczom z ulubionych parafii. Niech Karol Nawrocki, specjalista od lichwiarskich pożyczek, zostanie prezydentem. Co ci tam – niech podpisuje ułaskawienia dla kumpli z partii, którzy w międzyczasie zdążyli usłyszeć wyroki.
Niech znów będzie jak było. Policja ściga nastolatków za memy, a TVP przekonuje, iż Tusk jadł dzieci w Brukseli. Niech edukacją kierują fanatyczni ideolodzy, a kulturą ludzie, którzy słowa „teatr” używają tylko w kontekście zamachu smoleńskiego. Niech znów na publiczne pieniądze kupują willowe rezydencje dla swoich fundacji i „stowarzyszeń patriotycznych”, które przez przypadek mieszczą się w domach działaczy PiS. Zostań w domu. Niech Jarosław Kaczyński dostanie jeszcze jedną szansę na „odzyskanie państwa”. Tym razem już do końca – bez kompromisów, bez sądów, bez kontroli. Niech wróci wszystko, co najgorsze: chaos, podziały, propaganda. Niech znów przez osiem lat wszyscy będą „niemieckimi agentami” albo „wrogami narodu”.
Bo przecież ty nie masz na to wpływu, prawda? Twój głos się nie liczy. Po co ci wybory, skoro można w tym czasie iść na spacer, obejrzeć serial, poscrollować TikToka? Niech inni walczą o wolność, praworządność, uczciwość. Ty sobie posiedzisz. Przecież i tak będzie jak zawsze. Tylko że… właśnie na to liczy PiS. Że zostaniesz w domu. Że nie ruszysz się z kanapy. Że demokracja umrze w ciszy, nie z krzykiem, tylko z obojętnością.
Więc naprawdę – zostań w domu. Nie idź na wybory. Daj Kaczyńskiemu i Ziobrze jeszcze jeden prezent. Niech domkną system, niech zabetonują władzę, niech uczynią państwo swoją prywatną własnością. Niech Polska stanie się kolejnym krajem, w którym wybory są tylko dekoracją, a obywatele – statystami.
A potem nie narzekaj. Nie wychodź na ulicę. Nie pisz na Facebooku, iż jest źle. Bo kiedy trzeba było wstać z kanapy, ty wybrałeś bierność.
A Kaczyński i Ziobro? Oni już ci za to podziękują.