W PiS odliczają już nerwowo czas do chwili, kiedy Jarosław Kaczyński odda władzę w partii. Co bardziej sensowni politycy Zjednoczonej Prawicy zdają sobie sprawę z tego, iż z Kaczyńskim na czele Prawo i Sprawiedliwość nie będzie w stanie odnieść politycznego sukcesu.
Zapewne dlatego w mediach zaczęły pojawiać się przecieki z PiS, sugerujące iż Kaczyński to już adekwatnie chce władzę oddać. Tyle tylko, iż nie może.
– Gdybyśmy wygrali wybory parlamentarne tak, żeby rządzić, a później prezydenckie, to Jarosław Kaczyński przeprowadzałby proces sukcesji. Teraz musi jednak zostać na stanowisku, żeby partia się nie rozpadała – mówi w rozmowie z portalem Wprost.pl polityk Zjednoczonej Prawicy.
Prawda jest taka, iż z Kaczyńskim na czele PiS kilka już ugra w polskiej polityce. Bez niego zaś po prostu się rozleci.
I co tu wybrać?