Przejazd kolejowy w Szamotułach od lat budzi spore, niekoniecznie pozytywne emocje. Tworzące się przed nim korki utrudniają życie nie tylko mieszkańcom miasta ale również kierowcom, którzy jadą m.in. w stronę Międzychodu. Burmistrz Szamotuł zapowiada, iż rozwiązaniem problemu będzie tunel.
Od dawna realizowane są dyskusje na temat przejazdu kolejowego w Szamotułach. Mówiono już o wiadukcie lub tunelu jednak na przestrzeni lat temat ucichł, a mieszkańcy przez cały czas borykają się w problemem tworzących się korków. We wtorek burmistrz Piotr Michalak zapowiedział w social mediach, iż na ulicy Chrobrego ma powstać tunel, a w przyszłym miesiącu mają być gotowe jego dwie koncepcje. Przedstawiciele PKP zaprezentowali koncepcje rozwiązań dla skrzyżowania dwupoziomowego. Wówczas wspólnie zadecydowano, iż najlepszym rozwiązaniem byłby tunel.
– W pierwszej opcji swój początek miałby na ul. Chrobrego (w okolicach ul. Świdlińskiej), a wyjście przed dworcem kolejowym na początku ul. Dworcowej oraz ul. Staszica. Drugi z pomysłów zakłada tę samą lokalizację na ul. Chrobrego z wyjściem na ulicy Sportowej w okolicy Rowu Przybrodzkiego. Przejazd kolejowy na ul. Chrobrego/Dworcowa zostałbym zlikwidowany, a pozostałyby te na ul. Wojska Polskiego i Ostrorogskiej – mówi burmistrz Szamotuł Piotr Michalak.
Koncepcje mają być gotowe w przyszłym miesiącu i wówczas konieczne będzie przeanalizowanie kosztów inwestycji oraz komunikacji i badanie gruntów.