Nie będzie zmian ws. emerytur. Odrzucili flagowy pomysł poprzedniej ekipy

Ministerstwo Cyfryzacji ogłosiło zamiar wycofania się z projektu Centralnej Informacji Emerytalnej (CIE), flagowego programu poprzedniego rządu, który miał zrewolucjonizować dostęp obywateli do informacji o ich przyszłych emeryturach. System, który planowano wprowadzić jako platformę integrującą dane z ZUS i KRUS, miał dostarczać Polakom kompleksowych informacji o prognozowanej wysokości świadczeń i zgromadzonych oszczędnościach emerytalnych.

Fot. DALL·E 3 / Warszawa w Pigułce

Jednak według obecnego rządu, koszty wdrożenia i utrzymania systemu byłyby niewspółmierne do potencjalnych korzyści, a sama platforma mogłaby wykluczać cyfrowo część społeczeństwa. Resort planuje wprowadzenie ustawy uchylającej CIE na początku 2025 roku, argumentując, iż podobne działania edukacyjne są już skutecznie realizowane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Rezygnacja z projektu CIE może mieć złożone skutki społeczne, szczególnie w kontekście świadomości emerytalnej Polaków. Brak jednolitego systemu informacyjnego może utrudnić obywatelom dostęp do kompleksowej wiedzy o ich przyszłych świadczeniach, co może wpływać na decyzje dotyczące dodatkowego oszczędzania na emeryturę. Szczególnie istotne może to być dla młodszego pokolenia, które potrzebuje przejrzystych informacji, by świadomie planować swoją przyszłość finansową.

Rozproszenie informacji w różnych systemach może również pogłębić istniejące nierówności w dostępie do wiedzy o systemie emerytalnym, zwłaszcza wśród osób o niższych kompetencjach cyfrowych lub ograniczonym dostępie do internetu.

Decyzja o wycofaniu się z projektu CIE może również wpłynąć na szerszy kontekst cyfryzacji usług publicznych w Polsce. Z jednej strony pokazuje ona pragmatyczne podejście do wydatków publicznych i troskę o dostępność usług dla wszystkich grup społecznych. Z drugiej jednak strony może być postrzegana jako krok wstecz w procesie modernizacji administracji publicznej i integracji systemów informatycznych państwa.

Może to mieć szczególne znaczenie w kontekście rosnących oczekiwań obywateli dotyczących łatwego i szybkiego dostępu do informacji o ich prawach i świadczeniach. Rezygnacja z ambitnego projektu cyfrowego może również wpłynąć na postrzeganie Polski jako kraju zdolnego do realizacji zaawansowanych projektów technologicznych w sektorze publicznym.