Nie będzie referendum w sprawie odwołania burmistrza Strzelec Opolskich

fot: Radio Doxa

Powodem niewystarczająca liczba podpisów pod wnioskiem o referendum. Aby mogło się ono odbyć, potrzebne było zebranie niezbędniej liczby podpisów. Ustawa mówi w tym wypadku o podpisach w liczbie stanowiącej 10% liczby mieszkańców gminy uprawnionych do głosowania. W przypadku Strzelec Opolskich oznacza ponad 2200 osób.

– Nie udało nam się tego zrobić. Zebraliśmy 1500 podpisów. Natomiast to wszystko było robione oddolnie przez wolontariuszy. adekwatnie siłami mieszkańców, nie przez zorganizowane struktury polityczne, bo te były od początku zupełnie bierne. o ile chodzi o jakąkolwiek opozycję w Strzelcach Opolskich, to ona istnieje tylko nominalnie, a nie realnie – mówi Bartosz Romanowicz, zastępca dyrektora Centrum Integracji Społecznej w Strzelcach Opolskich.

Przypomnijmy, zawiadomienie o zamiarze przeprowadzenia referendum złożyło Stowarzyszenie Bezpartyjnych i Samorządowców Województwa Opolskiego. Burmistrzowi Janowi Wróblewskiemu zarzuca między innymi niewywiązywanie się z obietnic wyborczych, brak strategii komunikacyjnej, czy próbę likwidacji Centrum Integracji Społecznej.

Bartosz Romanowicz:

Autor: MGP