Netanjahu nie poleci do Egiptu. Izrael dementuje wcześniejsze doniesienia

1 tydzień temu
W rozmowie telefonicznej, w której uczestniczył Donald Trump, premier Izraela Benjamin Netanjahu miał przyjąć zaproszenie prezydenta Egiptu Abdela Fattaha el-Sisiego na międzynarodowy szczyt w Szarm el-Szejk - twierdziły media. Spotkanie ma dotyczyć realizacji planu pokojowego dla Gazy. Informacje te dementuje jednak biuro prasowe premiera Izraela.
Rozmowa z udziałem Trumpa
Jak poinformowała izraelska telewizja Channel 12, do rozmowy doszło w poniedziałek rano, 13 października. W rozmowie telefonicznej między Netanjahu a Sisim uczestniczył także prezydent USA Donald Trump, który miał odegrać kluczową rolę w doprowadzeniu do kontaktu obu przywódców. To pierwsza bezpośrednia rozmowa między liderami Izraela i Egiptu od początku wojny w Strefie Gazy. Sisi przez wiele miesięcy unikał rozmów z Netanjahu i początkowo na szczycie nie była planowana obecność Izraela. Dopiero po interwencji Trumpa izraelski premier otrzymał oficjalne zaproszenie do udziału w spotkaniu, które ma się odbyć jeszcze dziś w egipskim kurorcie Szarm el-Szejk.


REKLAMA


Szczyt w sprawie pokoju w Gazie
W szczycie weźmie udział około 30 światowych przywódców, w tym prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, a także liderzy Kataru i Indonezji. Rozmowy mają dotyczyć wdrażania 20-punktowego planu pokojowego Donalda Trumpa, który zakłada całkowite zakończenie działań wojennych i odbudowę tzw. Nowej Gazy. Rzecznik prezydenta Egiptu poinformował, iż w szczycie wezmą udział zarówno premier Izraela Benjamin Netanjahu, jak i prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas. - Obaj, prezydent Palestyny Mahmud Abbas i premier Izraela Benjamin Netanjahu, wezmą udział w szczycie pokojowym, którego celem jest utrwalenie porozumienia kończącego wojnę w Gazie oraz potwierdzenie ich zobowiązania wobec niego - przekazał rzecznik egipskiego prezydenta.
Netanjahu rezygnuje z udziału w szczycie z powodu żydowskiego święta
Biuro Benjamina Netanjahu poinformowało z kolei, iż premier Izraela nie pojedzie do Egiptu na szczyt dotyczący wojny Izraela z Hamasem z powodu żydowskiego święta. Oświadczenie pojawiło się po tym, jak prezydencja Egiptu ogłosiła, iż Netanjahu weźmie udział w spotkaniu. Informację o takiej decyzji podała agencja Associated Press. Żydowskie święto Simchat Tora kończy tygodniowe obchody Sukkot. To właśnie w to święto, dwa lata temu, Hamas przeprowadził atak 7 października 2023 roku, który zapoczątkował wojnę Izraela z Hamasem. Żydowskie święta obchodzone są według kalendarza księżycowego. Początek obchodów święta w tym roku przypada właśnie w poniedziałkowy wieczór. Przywódcy Izraela tradycyjnie unikają podróży w żydowski szabat i święta, chyba iż w wyjątkowych okolicznościach. Netanjahu dziękuje prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi za zaproszenie i za jego "wysiłki na rzecz poszerzenia kręgu pokoju - pokoju poprzez siłę" - stwierdza urząd premiera.


Zobacz wideo Izrael nie dotrzymuje umów pokojowych, więc jak Palestyńczycy mają mu ufać?


Co wydarzy się w Egipcie?
Według mediów Netanjahu pozostaje sceptyczny wobec ewentualnej roli Autonomii Palestyńskiej w powojennej administracji Strefy Gazy. Trump natomiast - jak podkreślają amerykańskie media - ma nie wykluczać takiej możliwości, uznając ją za element szerszego kompromisu regionalnego.


Czytaj także: Co zawiera plan Donalda Trumpa? Taki jest pomysł na pokój w Strefie Gazy


Źródła:Reuters, Channel 12, The Times of Israel, AP
Idź do oryginalnego materiału