Nerwowo podczas debaty! Hołownia nie mógł uwierzyć w to, co wygadywał TEN kandydat. „Rosjanie panu płacą?”

2 dni temu
No tego jeszcze nie było: w czasie debaty „prezydenckiej” marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapytał jednego z kandydatów, czy jest opłacany przez Kreml! Szymon Hołownia zadaje kłopotliwe pytanie Piątkowa debata kandydatów na prezydenta przejdzie do historii nie tylko przez ogólne zamieszanie związane z jej organizacją, ale też starcie marszałka Sejmu z jednym z kandydatów. Szymon Hołownia otwarcie zasugerował, iż dotąd nikomu nieznany Maciej Maciak, który walczy o Pałac Prezydencki, to agent opłacany przez Kreml. Zaczęło się jednak od tego, iż najbardziej zainteresowany przypomniał słowa lidera Polski 2050 o „wgniataniu Władimira Putina w ziemię”. – Pan marszałek jest drugą osobą w państwie, a w mojej ocenie wypowiedział karygodne słowa, typu groźby i obrazy w stosunku do prezydenta Federacji Rosyjskiej. Mam takie pytanie, czy jak się zmieni kurs na dobre stosunki z Rosją, czy pan z tych słów o wdeptywaniu Putina w ziemię wycofa się – powiedział Maciak. I właśnie ta jego wypowiedź, wskazująca prorosyjskie poglądy mało znanego kandydata, wyprowadziła marszałka Sejmu z równowagi. – Jak to dobrze, iż wreszcie pan otwarcie położył karty na stole i odsłonił twarz. (…) Pan się martwi o Putina, o jego dobrostan, o jego dobre imię, a ja się martwię o te dzieci, które zostały zamordowane na
Idź do oryginalnego materiału