

Pod koniec kwietnia w TVP w likwidacji odbyło się spotkanie ze sztabami kandydatów na prezydenta, by ustalić szczegóły zbliżającej się debaty prezydenckiej w neo-TVP. Wówczas większość sztabów zbuntowała się, by ze strony TVP w likwidację debatę współprowadziła propagandystka Dorota Wysocka-Schnepf. Wobec tego neo-TVP zobowiązała się, iż następnego dnia do godz. 12 prześle sztabom kandydatów swoje stanowisko ws. ewentualnej zmiany prowadzącego. Okazało się jednak, iż neo-TVP okłamała sztaby. „Minął właśnie tydzień od momentu, w którym wszystkie sztaby wyborcze miały otrzymać informację o tym, kto z ramienia TVP w likwidacji będzie prowadził debatę 12 maja” – napisał na platformie X Mateusz Kurzejewski, wicerzecznik PiS.
Pan dyrektor z Woronicza nie odpisuje na SMSy, nie odbiera telefonów – jednym słowem schował głowę w piasek. Przypominam – 8 sztabów wyborczych zaprotestowało przeciwko temu, żeby red. Schnepf prowadziła debatę
— przypomniał na platformie X Mateusz Kurzejewski.
Halo TVP w likwidacji, czy to sztab Rafała Trzaskowskiego zabronił Wam jakichkolwiek zmian? Aż tak się boicie, iż do prowadzenia „obiektywnej” debaty musicie kierować największą propagandzistkę w Waszej stacji?
— zapytał.
29 kwietnia przedstawiciele TVP poinformowali sztaby wyborcze kandydatów na prezydenta, iż do 30.04 do godziny 12:00 wyślą informację w sprawie zgłoszonego protestu (8 komitetów na 11 obecnych), w związku z debatą. Oczywiście było to kłamstwo, jest 7 maja i żadnego maila nie ma
— zaznaczył z kolei Krzysztof Stanowski, założyciel Kanału Zero, kandydat na prezydenta.