![](https://images4.polskie.ai/images/289565/27553674/5398a91510ec61e3497fbc674a3464f9.jpg)
W środę Donald Trump poinformował, iż odbył rozmowę telefoniczną z Władimirem Putinem, a zespoły obu państw mają rozpocząć negocjacje w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie.
– Najbardziej martwi mnie to, iż nikt nie chce rozmawiać z Europejczykami w tej sprawie. (…) Do tego by nie doszło, gdybyśmy byli silni – ocenił w programie „Gość Wydarzeń” Patryk Jaki.
ZOBACZ: Szef NATO zapewnia. „Ukraina będzie zaangażowana w rozmowy”
Zdaniem europosła PiS do tej sytuacji doprowadziły działania poprzedniego prezydenta USA Joe Bidena.
– Przekazywał im (Ukraińcom) tylko tyle broni i tylko tyle zgody na potencjalny atak, żeby mogła się jakoś bronić, ale żeby nie mogła przechylić szali na swoją korzyść – skomentował.
Negocjacje pokojowe bez Europejczyków. „Jesteśmy śmieszni”
Jaki podkreślił jednak, iż głównym powodem, czemu Europejczycy nie siedzą w tej chwili przy stole negocjacyjnym, jest ich słabość.
– Rosja wystrzeliwuje około cztery razy więcej amunicji niż wszystkie państwa UE są w stanie wyprodukować. Nie mamy broni, nie mamy technologii, nie mamy armii, więc jesteśmy śmieszni – stwierdził.
Według niego, do takiej sytuacji nie mogłoby dojść jeszcze dekady temu. – Jest tak dlatego, iż zamiast zajmować się tworzeniem silnej gospodarki, armii, budowaniem siły tego kontynentu wydajemy pełno pieniędzy na rzeczy niepotrzebne, na głupią ideologię – uznał.
ZOBACZ: Donald Tusk rozmawiał z Wołodymyrem Zełenskim. „Przesłanie jest jasne”
– Najwięcej pieniędzy w ostatnich latach wydaliśmy na to, żeby Ziemia się nie spaliła. Staliśmy się pośmiewiskiem świata – dodał.
Jak podkreślił, „gdybyśmy mieli siłę, to nie musielibyśmy nikogo prosić, żebyśmy usiedli przy stole”. – A nie mamy tej siły dlatego, iż wydajemy ogromną liczbę pieniędzy na rzeczy niepotrzebne – wskazuje wiceszef PiS.
Patryk Jaki przypomniał, iż gdy Polska wchodziła do Unii Europejskiej, to wspólnota stanowiła ok. 90-proc. gospodarki Stanów Zjednoczonych, a teraz wartość ta spadła do 50 proc.
– Przez to, iż mamy niepoważnych, śmiesznych liderów Unii Europejskiej, siła naszej gospodarki spadła, a przez to spadła nasza siła polityczna – uważa europoseł.
Artykuł jest aktualizowany.
![](https://images4.polskie.ai/images/289565/27553674/99ca091b1dba5973bcf90613b3899d69.jpg)