Donald Tusk skomentował słowa uczestników wiecu niemieckiej, prawicowej partii AfD
„Słowa (…) o 'Wielkich Niemczech’ i 'konieczności zapomnienia o niemieckiej winie za zbrodnie nazistowskie’, brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo” – napisał Donald Tusk, odnosząc się do wypowiedzi Elona Muska i lider niemieckiej AfD Alice Weidel. Miliarder nawoływał do walki o „wspaniałą przyszłość Niemiec” i przekonywał, iż kraj za bardzo koncentruje się dawnych przewinieniach.
„Słowa, które usłyszeliśmy od głównych aktorów wiecu AfD o 'Wielkich Niemczech’ i 'konieczności zapomnienia o niemieckiej winie za zbrodnie nazistowskie’, brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo. Zwłaszcza na kilka godzin przed rocznicą wyzwolenia Auschwitz” – napisał Donald Tusk.
W ten sposób premier odniósł się do słów, które padły na wiecu prawicowo-populistycznej partii Alternatywa dla Niemiec. Udział w niej wziął m.in. Elon Musk, miliarder i bliski współpracownik Donalda Trumpa. – Uważam, iż (Niemcy) za bardzo skupiają się na przeszłych winach. Powinniśmy zostawić to za sobą. Dzieci nie powinny odczuwać winy z powodu grzechów swoich ojców, a choćby swoich dziadków – mówił Musk podczas przemówienia online.
ZOBACZ: „Więźniowie pamięci”: Reportaż o dzieciach w obozie Auschwitz
– Walczcie o wspaniałą przyszłość dla Niemiec. (…) Bardzo ważne jest, aby ludzie w Niemczech byli dumni z bycia Niemcami – przekonywał, jednocześnie wskazując na osiągnięcia i wiekową kulturę Niemiec.
Musk przemawiał na wiecu prawicowej AfD. „Ludzie, słyszeliście to?”
Jego wypowiedź wówczas skomentowała liderka AfD i kandydatka partii na kanclerza Alice Weidel. – Ludzie, słyszeliście to? Amerykanie znów czynią swój kraj wielkim i my znów czynimy nasz kraj wielkim. Make Germany great again! („Uczyńmy Niemcy znowu wielkimi”, co nawiązuje do hasła wyborczego Donalda Trumpa, które brzmiało „Uczyńmy Amerykę znowu wielką” – red.) – nawoływała.
ZOBACZ: Skrajna prawica z Niemiec chce urzędu kanclerza. AfD ma kandydatkę
Słowa uczestników wiecu AfD odbiły się szerokim echem. Skomentował je także prezes Instytutu Jad Waszem Dani Dajan. „Wbrew radom Elona Muska, pamięć o ciemnych stronach historii i jej zrozumienie powinny być centralnymi punktami (w procesie) kształtowania się niemieckiego społeczeństwa” – napisał w mediach społecznościowych.
„Niedopełnienie tego jest obrazą dla ofiar nazizmu i wyraźnym zagrożeniem dla demokratycznej przyszłości Niemiec” – dodał.
Instytut Jad Waszem z siedzibą w Jerozolimie zajmuje się badaniem historii i upamiętnianiem ponad sześciu milionów ofiar Holokaustu, za który odpowiedzialne były nazistowskie Niemcy w czasie II wojny światowej. W poniedziałek przypada 80. rocznica wyzwolenia obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Z tego powodu do Polski przyjadą delegacje z różnych państw, aby upamiętnić zmarłe tam ofiary.
Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?
Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!