Nawrocki złożył Tuskowi ofertę. TE warunki wydają się nie do zaakceptowania. „Padła pewna propozycja”

3 tygodni temu
Między MSZ i Pałacem Prezydenckim trwa konflikt o ambasadorów. Obóz Nawrockiego złożył premierowi Donaldowi Tuskowi pewną propozycję. Konflikt o ambasadorów – Nie mamy ambasadora w większości zagranicznych placówek, to jest całkowity paraliż, za co odpowiedzialność ponoszą Donald Tusk oraz Radosław Sikorski – grzmiał kilka dni temu Marcin Przydacz, szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej. Miał na myśli ciągnący się jeszcze od czasów Andrzeja Dudy konflikt o ambasadorów między MSZ a Pałacem Prezydenckim. Duda odmawiał on podpisania niektórych nominacji ambasadorskich, które wskazało ministerstwo i to samo robi teraz Karol Nawrocki. Przez to wciąż nie mamy ambasadorów w Waszyngtonie (placówką kieruje Bogdan Klich) czy Rzymie (obecnie chargé d’affaires we Włoszech jest Ryszard Schnepf). – Prezydent ma konstytucyjne prawo i obowiązek mianować albo odmówić mianowania ambasadora a minister spraw zagranicznych zgodnie z ustawą ma prawo złożyć o to wniosek. Nie pozwolę ani na odbieranie rządowi jego kompetencji ani na ponowne upartyjnienie polskiej służby dyplomatycznej – napisał w odpowiedzi Radosław Sikorski. Jest propozycja? Wydawało się, iż okazją do wyjaśnienia sprawy będzie wspólny wylot Nawrockiego i Sikorskiego do USA na sesję zgromadzenia ogólnego ONZ. Jednak politycy lecą osobnymi samolotami – prezydent nie zaprosił szefa MSZ na pokład prezydenckiej maszyny. Poza tym wygląda na to, iż Nawrocki wcale nie
Idź do oryginalnego materiału