Nawrocki szykuje polityczne trzęsienie ziemi. TEN plan nie musi spodobać się Kaczyńskiemu. „Kłopotliwe dla prezesa”

2 dni temu
Karol Nawrocki chce zmienić polską konstytucję. Podobny plan ma Jarosław Kaczyński, ale nie jest pewne, czy mają taką samą wizję nowej ustawy zasadniczej. Nawrocki chce nowej konstytucji Podczas swojego zaprzysiężenia, Karol Nawrocki ślubował, iż „dochowa wierności postanowieniom Konstytucji”. Chwilę później, w trakcie pierwszego orędzia, oświadczył, iż konstytucję trzeba zmienić. Przekonywał, iż po 30 latach jesteśmy „w zupełnie nowej sytuacji społecznej” i trzeba pracować nad „rozwiązaniami nowej ustawy zasadniczej”. Projekt ma być gotowy w 2030 roku. – To chory pomysł, bo nie znam demokratycznego państwa, w którym po 30 latach dokonywano by jej całkowitej wymiany – brutalnie ocenia inicjatywę prezydenta senator Marek Borowski. – Mogę więc tylko przypuszczać, iż Karol Nawrocki także chciałby zmiany systemu na prezydencki. To zresztą zakładał projekt konstytucji, który PiS przedstawiło w 2010 r. – dodał w rozmowie z „Newsweekiem”. Faktycznie, PiS już od dawna głosi potrzebę zmiany konstytucji. Projekt z 2010 roku był jednak pisany z myślą o prezydencie Lechu Kaczyńskim. Pozostaje pytanie, czy w tej chwili wizja Jarosława Kaczyńskiego jest tożsama z wizją Karola Nawrockiego. – Gdyby jednak teraz Kaczyński oddał całkowicie pracę nad projektem nowej konstytucji Nawrockiemu, mógłby powstać dokument bardzo kłopotliwy dla prezesa PiS – ocenia Marek Borowski. Bo w tej chwili zbyt silny prezydent wcale nie musi
Idź do oryginalnego materiału