"Praca i pokora to jedyna droga do zwycięstwa! Zgodnie z planem kończymy trzeci etap kampanii i po Świętach zaczynamy kolejny" – napisał na X Paweł Szefernaker, szef sztabu wyborczego Karola Nawrockiego. Co to oznacza w praktyce? Polska Agencja Prasowa zapytała o to sztabowców szefa IPN.
Tak Karol Nawrocki chce pokonać Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich
Jak zdradził członek sztabu Adam Andruszkiewicz, na ostatnią prosto zaplanowano więcej spotkań z wyborcami w różnych regionach kraju. – Przed nami bardzo duża konwencja w Łodzi. Będziemy odwiedzać największe miasta w Polsce i tam organizować duże spotkania otwarte na rynkach – sprecyzował poseł PiS.
Jak wynika z planu ujawnionego przez sztab Karola Nawrockiego (na razie jedynie do końca kwietnia), już w środę po Wielkanocy kandydat wspierany przez PiS odwiedzi powiaty: nowodworski, sztumski i kwidzyński.
Z kolei w kolejnych dniach planuje wizyty m.in. w powiatach: bytowskim, chojnickim, człuchowskim, szczecińskim, sławieńskim, kołobrzeskim i świdwińskim oraz lubaczowskim, łańcuckim, kolbuszowskim, mieleckim, a także w Koszalinie, Łodzi, Rzeszowie i Tarnobrzegu.
To nie jedyny element strategii sztabu, który ma pomóc pokonać głównego konkurenta prezesa IPN – Rafała Trzaskowskiego. Nawrocki ma być również bardziej aktywny w internecie.
Adam Andruszkiewicz, odpowiedzialny za ten obszar kampanii, zapowiedział, iż planowane są kolejne działania w stylu niedawnego wywiadu kandydata w Kanale Zero. Ponad trzygodzinna rozmowa została wyświetlona 1,9 miliona razy w zaledwie trzy dni.
– Takie formaty będą powtarzane w innych kanałach, gdyż internet umożliwia dotarcie do znacznie większej liczby Polaków – podkreślił sztabowiec w rozmowie z PAP. Jak zauważył "podcasty, youtuberzy, to formuła, która jest Polakom chyba już najbliższa".
– Format stricte telewizyjny polegający na kilkunastominutowych rozmowach chyba się powoli wyczerpuje, bo Polacy raczej w większości chcą oglądać dłuższe formaty, w których można się dowiedzieć, co naprawdę kandydat chce przekazać, a nie tylko to, co chce dana redakcja usłyszeć – dodał.
To nie wszystko. Jak ujawnił jeden z członków sztabu Nawrockiego, poza spotkaniami z mieszkańcami i wzmożoną aktywnością w internecie, kandydat ma również "aktywniej reagować na bieżące wydarzenia i sytuację w krajowej polityce".