Nawrocki robił z posła PiS bohatera, ale zapomniał o kradzieży… spirytusu! „Przypudrował życiorys”

3 dni temu
Karol Nawrocki znów przyłapany na przeinaczaniu faktów i zamiataniu niewygodnych informacji pod dywan. Szef IPN, jako pisarz, mocno podkoloryzował życiorys pewnego polityka PiS. Pisanie bajek to specjalność kandydata PiS Karol Nawrocki ma zauważalną tendencję do przedstawiania różnych faktów w bardzo zakrzywionym świetle. Już sama książka, napisana pod pseudonimem Tadeusz Batyr, o życiu „Nikosia”, jest pełna poprzekręcanych historii i prawdziwych faktów, o co do autora pretensje miała żona opisywanego kryminalisty. Szef IPN popełnił również inną publikację, której treść nie trzyma się faktów. Chodzi o historię rozwoju „Solidarności” w Elblągu, w której najważniejszy udział miał mieć poseł PiS Leonard Krasulski. Książka „Zarys historii NSZZ Solidarność regionu Elbląskiego (1980-1989)” zawiera wiele luk w życiorysie Krasulskiego, które wynikają z faktu, iż wycięto niewygodne dla jego postaci fakty. Nawrocki tworząc tę powieść (bo rzetelną biografią tego nazwać nie można) próbował zrobić z niego bohatera, który mocno wspierał Jarosława Kaczyńskiego w latach 80-tych. Wcześniej Krasulski miał pełnić służbę wojskową, gdzie choćby otrzymał wysoki stopień, natomiast w pewnym momencie porzucił tę ścieżkę „z powodów ideologicznych”. Okazało się jednak, iż został po prostu zdegradowany za kradzież 20 litrów spirytusu, co ujawnił „Fakt” w 2017 roku. O tym oczywiście nie przeczytacie w książce kandydata PiS. Jak wskazała „Gazeta Wyborcza”,
Idź do oryginalnego materiału