Karol Nawrocki zaznaczył, iż w sprawach bezpieczeństwa i zdrowia dzieci nie ma miejsca na kompromisy i nie może być zgody na ideologizację przy pomocy trendów, które wchodzą do polskich szkół. Podczas spotkania z mieszkańcami Przasnysza zapowiedział on ponadto, iż o ile zostanie prezydentem, to przedłuży memorandum na zakaz wykupu polskiej ziemi. „Polska ziemia musi być u polskiego rolnika” – wskazywał.
Obywatelski kandydat na prezydenta popierany przez Prawo i Sprawiedliwość na spotkaniu z mieszkańcami Przasnysza (woj. mazowieckie), zauważył, iż w wielu sprawach powinno się szukać kompromisu. Ale – jak mówił – są rzeczy, w których nigdy – jako przyszły prezydent – nie będzie szukał kompromisu.
Rzeczy, które powinny być fundamentem dla Rzeczpospolitej – to jest bezpieczeństwo i zdrowie naszych dzieci, których nie pozwolę ideologizować trendami, które wchodzą do polskich szkół
— oświadczył kandydat na prezydenta.
Polska szkoła musi być wolna od ideologii, która zabija poczucie bezpieczeństwa naszych dzieci
— dodał.
Zielony Ład i pakt migracyjny
Kandydat na prezydenta mówił też m.in o pakcie migracyjnym i tzw. Zielonym Ładzie.
Chcę państwa zaprowadzić do Polski, która jest bezpieczna, do Polski, która mówi „nie” dla paktu migracyjnego, bo dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo Polek i Polaków. Do Polski, w której środki finansowe idą do Przasnysza, a nie na 49 ośrodków integracji nielegalnych imigrantów
— powiedział Nawrocki.
Jak dodał, „musimy iść razem do Polski, która po 18 maja 2025 roku powie wyraźnie: nie dla Zielonego Ładu, bo on niszczy polskiego rolnika, polskiego leśnika, a za moment zacznie zielonymi podatkami, niszczyć nasze gospodarstwa domowe”.
Mamy prawo do swojej ziemi i do swojej polityki rolnej, do swojej polityki surowcowej
— zaznaczył Nawrocki.
W jego ocenie, Polska powinna wydobywać taki surowiec, który daje tańszą energię elektryczną. A tym surowcem – jak mówił – „jest czarne polskie złoto – czyli węgiel”.
Naszą drogą jest oczywiście atom. Idziemy w kierunku atomu, najbardziej elastycznego i stabilnego źródła energii, taka jest nasza przyszłość. Potrzebujemy taniej energii, bo potrzebujemy rozwoju i nowych technologii
— powiedział Nawrocki. Dodał, iż odnawialne źródła energii są oczywiście potrzebne, ale „muszą być akceptowalne społecznie”.
CZYTAJ TAKŻE: Nawrocki obiecał, iż będzie strażnikiem górnictwa: Nigdy nie pozwolę, aby dialog odbywał się dzięki broni gładkolufowej
Sprawa polskiej ziemi
Nawrocki powiedział też, iż chce Polski, która ma świadomość tego, iż tyle Rzeczpospolitej, ile naszej ziemi.
Dlatego w 2026 roku – jako prezydent RP – przedłużę memorandum na zakaz wykupu polskiej ziemi. Polska ziemia musi być u polskiego rolnika
— oświadczył kandydat na prezydenta.
Tuskodrożyzna
Kandydat na prezydenta zwrócił uwagę, iż zwycięstwo kandydata Koalicji Obywatelskiej – Rafał Trzaskowskiego spowoduje jeszcze większą drożynę w naszym kraju.
Tuskodrożyźnie musimy powiedzieć głośne „nie”, a nie będziemy mieli takiej możliwości, kiedy zastępca Donalda Tuska zostanie Prezydentem Rzeczpospolitej. To jednowładztwo systemu, który nie radzi sobie z tym, co najważniejsze. Z finansami publicznymi. Z cenami artykułów spożywczych. Z cenami energii elektrycznej
— zaznaczył.
Atak na Błaszczaka
Podczas spotkania Karol Nawrocki zabrał głos także w sprawie ataku na byłego ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. Przypominamy, iż Prokurator Generalny Adam Bodnar przekazał do Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu posłowi PiS Mariuszowi Błaszczakowi za odtajnienie skandalicznych planów rządów PO-PSL obrony Polski dopiero na linii Wisły
CZYTAJ TAKŻE: Ostre komentarze po wniosku Bodnara o ściganiu Błaszczaka. „Mieszkańcom Polski Wschodniej szykowano los Buczy i Irpienia”
Tego typu strategie, które oddają połowę Rzeczpospolitej i dzielą Polaków, muszą jak najszybciej zostać zapomniane, a ci, którzy do tego doprowadzili, powinni zostać rozliczeni. Bo to nie jest problem w tym, iż pan minister Mariusz Błaszczak powiedział prawdę o tym, jak miało być, iż połowę Polski chciano zostawić na pastwę potencjalnego najeźdźcy
— mówił.
Nie jest problem w tym, iż pan minister chciał powiedzieć prawdę. Problem jest w tym, iż ktoś pod taką strategią się podpisał i był gotowy w imieniu całej Rzeczpospolitej zostawić połowę naszych rodaków na pastwę barbarzyńców. Nie możemy do tego dopuścić
— powiedział.
Spotkanie w Przasnyszu
Spotkanie z mieszkańcami Przasnysza zostało podsumowane na oficjalnym koncie kandydatury Karola Nawrockiego w mediach społecznościowych.
Polska to Wielka Sprawa! Wspaniałe spotkanie z mieszkańcami Przasnysza. Było czuć Wasze mocne wsparcie. Dziękujemy Wam za inspirujące rozmowy
— wskazano.