„Panie Nawrocki, na X i Facebook mój list do Pana przeczytało ponad półtora miliona Polaków. Wszyscy mówimy: ogarnij się Pan!” – tym zdaniem Roman Giertych podsumował reakcję opinii publicznej na swój otwarty list, który w krótkim czasie stał się jednym z najczęściej komentowanych wpisów w polskich mediach społecznościowych.
Skala zasięgu nie jest przypadkowa. Półtora miliona odsłon to nie tylko internetowa ciekawostka, ale wyraźny sygnał, iż poruszony temat trafił w nerw społeczny. List, utrzymany w ostrym, bezpośrednim tonie, został odebrany jako głos frustracji i sprzeciwu wobec stylu działania oraz publicznych wypowiedzi uzurpatora Nawrockiego.
Internauci masowo udostępniali wpis, komentując go zarówno z aprobatą, jak i krytyką, co tylko zwiększało jego widoczność.
Nawrocki ma powody do zmartwień. Jest nie tylko uzurpatorem ale też fatalnie odbierają go miliony Polaków.

1 dzień temu










