Nawrocki królem?

ireneuszlara.blogspot.com 1 dzień temu

Wszyscy krzyczą, iż Nawrocki nie jest konstytucyjnym prezydentem, ale za to bardzo chętnie chciałby rządzić – najlepiej od razu jako król.

No to sprawdźmy, jaką władzę ma współczesny król. I tu zaczyna się komedia.

Król Wielkiej Brytanii to dziś ktoś, kto rządzi mniej więcej tyle, co ja w moim domu, czyli muszę słuchać i robić co każe żona.

Jego władza jest: symboliczna, ceremonialna, reprezentacyjna i absolutnie pod kontrolą rządu.

Odmówić rządowi? Ostatni raz spróbowałby tego… w 1707 roku.

Król jest głową państwa, ale w praktyce pełni głównie funkcję ozdoby narodowej. Taki żywy herb.


Co król faktycznie może?

Zwołuje i rozwiązuje parlament – gdy premier powie „proszę”.
Podpisuje ustawy – czyli pełni rolę luksusowego notariusza.
Wygłasza mowę tronową, ale… napisaną przez rząd. Król czyta jak lektor. Co do słowa.
Ułaskawia – tylko podpisuje, bo decyzję podejmuje Sekretarz Stanu.
Mianuje premiera – tego, którego wskaże matematyka miejsc w Izbie Gmin. Nie ma to tamto.
Podpisuje umowy – gdy tylko rząd mu podsunie. Jak leci. Bez czytania.
Reprezentuje kraj, ale tylko zgodnie z instrukcją z Foreign Office, Bezwzględnie bez własnych pomysłów.
Przyjmowanie ambasadorów i wydawanie listów uwierzytelniających, osobom wyznaczonym przez Foreign Office.
Jest naczelnym dowódcą, ale armia ruszy tylko, jeżeli tak zdecyduje rząd. Król może za to pomachać na defiladzie. Wszystkie decyzje militarne podejmuje rząd.
Jest zwierzchnikiem Kościoła Anglii, ale biskupów mianuje formalnie; realne decyzje zapadają na podstawie rekomendacji rządu i komisji kościelnych.


Wniosek?

Król Wielkiej Brytanii może świecić… i to głównie świecić:
koroną, berłem i uśmiechem do kamer.

Rządzi natomiast mniej więcej tyle, co figura woskowa w muzeum Madame Tussauds.

Więc cóż to za król z tego Nawrockiego? Chuj wie, kim on adekwatnie jest.
Stworzył równoległy system władzy, którego zadaniem jest zwalczanie konstytucyjnego rządu.
„Ale wokół wesoło —
Człowiek w pracy, małpa w zoo,
Puste pole za stodołą”
Idź do oryginalnego materiału