Nawrocki kompromituje PiS. Kandydatura skrojona na miarę politycznej katastrofy

1 tydzień temu
Zdjęcie: Nawrocki kompromituje PiS. Kandydatura skrojona na miarę politycznej katastrofy


Po tym, co już wiadomo o Karolu Nawrockim i jego powiązaniach z podejrzanym światkiem, trudno uwierzyć, iż ta kandydatura w ogóle została zgłoszona. Nawrocki, zamiast być symbolem odnowy, stał się znakiem ostrzegawczym przed tym, jak głęboko sięgnęła degrengolada politycznego zaplecza Jarosława Kaczyńskiego. Trudno dziś sobie wyobrazić, by jakikolwiek szanujący się polityk, choćby wewnątrz PiS, poparł tę kandydaturę bez wstydu.

Według naszych informatorów, wielu działaczy PiS zamierza ostentacyjnie zbojkotować głosowanie lub oddać głos nieważny, by nie przykładać ręki do tej farsy. Nawrocki nie daje powodów aby mu ufać, wręcz przeciwnie! Wszystko to obciąża Jarosława Kaczyńskiego, który nie tylko zgodził się na kandydaturę Nawrockiego, ale też aktywnie forsował jego nazwisko, mimo ostrzeżeń płynących z wewnątrz własnego obozu. To akt politycznego desperackiego dryfowania – nie znaleziono nikogo godniejszego, nikogo czystszego, tylko postać obciążoną relacjami z ludźmi, o których w polityce demokratycznego państwa prawa nikt nie powinien choćby słyszeć w kontekście nominacji.

Dzisiejszy PiS przypomina więc oblężony obóz przestępców, w którym herszt stawia na lojalność za wszelką cenę, choćby jeżeli ta lojalność podszyta jest podejrzanymi koneksjami i kompromitującą przeszłością. Kandydatura Nawrockiego to nie tylko dowód upadku standardów — to także polityczne samobójstwo, którego skutki mogą być dla obozu PiS katastrofalne. Po przegranej Nawrockiego nastąpi całkowita dezintegracja.

Idź do oryginalnego materiału