Nawrocki już postawił się Kaczyńskiemu. Kulisy narady przy Nowogrodzkiej. "Będzie trudny we współpracy"

5 dni temu
Po wyborach prezydenckich w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości odbyła się narada z udziałem Karola Nawrockiego oraz Jarosława Kaczyńskiego. "Newsweek" ujawnił, iż Nawrocki odrzucił jedną z propozycji Kaczyńskiego. Politycy PiS obawiają się, iż kooperacja z nowym prezydentem nie będzie dla partii łatwa.
Spotkanie przy Nowogrodzkiej. Karol Nawrocki miał odmówić Jarosławowi Kaczyńskiemu
W poniedziałek 2 czerwca w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie odbyła się narada, w której uczestniczyli między innymi Karol Nawrocki oraz Jarosław Kaczyński. "Newsweek" poinformował, iż Kaczyński zaproponował podczas tego spotkania Nawrockiemu, aby Marek Kuchciński został ministrem w nowej Kancelarii Prezydenta. Jednak Nawrocki miał odrzucić tę propozycję.


REKLAMA


"Newsweek": Kaczyński chciał, żeby Marek Kuchciński pomógł mu kontrolować Nawrockiego
"Newsweek" przekazał, iż Jarosław Kaczyński chce, aby w kancelarii Nawrockiego znaleźli się zaufani współpracownicy prezesa PiS, tacy jak Kuchciński. Chodzi o możliwość kontrolowania tego, co Karol Nawrocki będzie robił jako prezydent. Marek Kuchciński nie udzielił "Newsweekowi" komentarza w sprawie tych doniesień.


Zobacz wideo Nawrocki wydał się ludziom świeższy niż Trzaskowski


PiS spodziewa się, iż "Nawrocki będzie bardzo trudny we współpracy"
Politycy Prawa i Sprawiedliwości obawiają się, iż Karol Nawrocki może w przyszłości podejmować również inne decyzje, które nie będą zgodne z wolą kierownictwa partii. - Mamy świadomość tego, iż Nawrocki będzie bardzo trudny we współpracy - stwierdził w rozmowie z "Newsweekiem" polityk związany z PiS. Z kolei jeden z posłów Prawa i Sprawiedliwości powiedział, iż teraz PiS czekają "najważniejsze rozmowy" dotyczące tego, kto znajdzie się w Kancelarii Prezydenta. Działacze Prawa i Sprawiedliwości spodziewają się, iż te rozmowy mogą być trudne z uwagi na postawę Nawrockiego w trakcie kampanii.


Karol Nawrocki w kampanii prezydenckiej miał lekceważyć doniesienia medialne na swój temat
Według "Newsweeka" sztabowcy Karola Nawrockiego mieli w trakcie kampanii problem z podejściem Nawrockiego do informacji medialnych na jego temat. Chodzi między innymi o sprawę kawalerki pana Jerzego oraz proceder sprowadzania pracownic seksualnych do Grand Hotelu w Sopocie, w którym zgodnie z ustaleniami Onetu Nawrocki miał uczestniczyć. - Nawrocki lekceważył te sprawy. Uważał, iż jest czysty i nie ma się z czego tłumaczyć. A jak w coś uwierzył, na przykład w jakieś spotkanie, iż jest ważne, to lekceważył sztab - powiedział "Newsweekowi" jeden ze sztabowców Karola Nawrockiego.
Karol Nawrocki po wyborach prezydenckich: Dam z siebie wszystko, by sprostać oczekiwaniom
Nawrocki opublikował w poniedziałek 2 czerwca na X swój pierwszy wpis po wyborach prezydenckich. "Chcemy żyć w bezpiecznym, silnym gospodarczo kraju, który dba o najsłabszych. Państwie, które się liczy w relacjach międzynarodowych, europejskich i transatlantyckich. Państwie dbającym o swoją wielowiekową tradycję oraz szanującym historię. Dam z siebie wszystko, by sprostać Państwa oczekiwaniom. Możecie być pewni, iż jako głowa państwa nie odpuszczę żadnej z ważnych dla Polski i Polaków spraw. Będę Państwa godnie reprezentować na arenie międzynarodowej, pilnując podmiotowego traktowania Polski" - napisał Nawrocki.


Więcej: Przeczytaj też artykuł Agaty Kalińskiej "Poglądy Karola Nawrockiego. Co obiecał w kampanii".Źródła: Newsweek, Gazeta.pl
Idź do oryginalnego materiału