Nawrocki chciałby być jak Trzaskowski. Ale mu się nie udaje

2 miesięcy temu

W niedzielę podczas konferencji prasowej we Wschowie popierany przez PiS kandydat na prezydenta, Karol Nawrocki, skrytykował działania Donalda Tuska oraz Rafała Trzaskowskiego w kontekście polityki międzynarodowej.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Zdaniem Nawrockiego, Unia Europejska nie daje się zwieść międzynarodowemu wizerunkowi Donalda Tuska i stopniowo odsuwana go od najważniejszych wydarzeń. Wiceprezydent USA J.D. Vance, występując na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, miał jednoznacznie określić sytuację w UE jako chaotyczną, a Trzaskowski – według Nawrockiego – brał udział jedynie w pomniejszych spotkaniach.

– W Unii Europejskiej nie nabierają się na międzynarodowość Donalda Tuska. Jest odsuwany od największych wydarzeń europejskich – przekonywał Nawrocki. Nie mówiąc jednak na jakiej podstawie tak sądzi.

Jego zdaniem, jedyną gwarancją stabilnych relacji międzynarodowych jest obecny prezydent Andrzej Duda. Podkreślił, iż kolejny prezydent powinien dbać o prestiż Polski na arenie międzynarodowej, co – według niego – nie będzie możliwe, jeżeli urząd ten obejmie Rafał Trzaskowski.

Andrzej Duda i prestiż Polski? Wolne żarty. A tak na marginesie można powiedzieć, iż z każdego wystąpienia publicznego Nawrockiego widać jedno. Kandydat PiS chciałby być taki, jak Rafał Trzaskowski. Ale mu się nie udaje.

Idź do oryginalnego materiału