Nawroccy przebrali się za Trumpów, tylko spójrzcie na TE zdjęcia. „Wszystkiego skopiować się nie da”

1 dzień temu
Karol i Marta Nawroccy oficjalnie zostali nową parą prezydencką. Eksperci, publicyści i internauci komentują nie tylko to, jak się zachowywali, ale również to, jak wyglądali. Wzorce modowe są oczywiste. Zaprzysiężenie i przemowa 6 sierpnia 2025 r. przejdzie do historii polskiej polityki z dwóch powodów. Po pierwsze, po dwóch kadencjach z urzędem pożegnał się Andrzej Duda, co odbieramy z pewną ulgą. Po drugie, do Pałacu wprowadził się Karol Nawrocki – to z kolei odbieramy w pewnym niepokojem. Ale na narzekanie – jesteśmy tego pewni – przyjdzie czas. W środę było uroczyście, nie brakowało kwiecistych przemówień, uśmiechów, powiewających flag i zapowiedzi, jak to teraz Polska będzie rosła w siłę. Z samego rana Karol Nawrocki zjawił się w Sejmie, gdzie odbyło się zaprzysiężenie na prezydenta RP. Po złożeniu przysięgi przed Zgromadzeniem Narodowym, wygłosił pierwsze orędzie. Na początku podziękował Polkom i Polakom, tym którzy brali udział w wyborach, również tym, którzy na niego nie zagłosowali. Ale gwałtownie zrobił z siebie ofiarę i żalił się na rzekomą „pogardę”, z jaką się spotykał. – Wolny wybór wolnego narodu postawił mnie dziś przed państwem, wbrew wyborczej propagandzie, kłamstwom, teatrowi politycznemu i pogardzie, z którą się spotykałem – żalił się nowy prezydent. – I wybaczałem z głębi serca, wybaczam
Idź do oryginalnego materiału