Nawet politycy PiS mają wątpliwości. Czarnej listy oficjalnie nie ma

2 godzin temu
Pojawiają się pytania o czarną listę sędziów Sądu Najwyższego, których wyroki mają być uchylane, bo nie przeszli testu niezawisłości. Oficjalnie spisu tak zwanych neosędziów nie ma, ale dla adwokatów informowanie klientów, kto sądzi, to teraz podstawa. Dodatkowego argumentu używają również adwokaci, których klientami są politycy PiS. Materiał magazynu "Polska i Świat".
Idź do oryginalnego materiału