Olaf Scholz wypowiedział się na temat Andrzeja Dudy, odnosząc się w ten sposób do kwestii poparcia dla wydania zamrożonych rosyjskich aktywów państwowych. Niemiecki polityk nie gryzł się w język, a jego słowa gwałtownie rozniosły się po sieci.
W trakcie spotkania europejskich przywódców w Brukseli Olaf Scholz miał ostro zareagować na propozycję prezydenta Polski. Duda proponował bowiem przekazanie zamrożonych rosyjskich aktywów Ukrainie – tak informuje „Financial Times”.
Duda proponował, aby Ukraina otrzymała 260 mld euro, które są przechowywane w europejskich instytucjach finansowych. Podobnego zdania byli przedstawiciele USA i Wielkiej Brytanii, a przeciwko byli politycy m.in. z Niemiec i Francji. – Nawet nie używacie euro! – miał warknąć i wykrzyczeć Scholz.
Ukraina czeka na ruch Trumpa
Jak twierdzi „Financial Times”, stanowcza reakcja Scholza spotkała się ze sporym zaskoczeniem. Cały spór ma z kolei być odzwierciedleniem podziałów, które są coraz bardziej zauważalne wśród europejskich sojuszników Ukrainy.
Niewykluczone, iż w najbliższe miesiące będą dla Ukrainy niezwykle ważne, jeżeli chodzi o trwającą wojnę. Sporo może zależeć od Donalda Trumpa, który jakiś czas temu zarzekał się, iż po objęciu prezydentury gwałtownie doprowadzi do zakończenia konfliktu.