W Polsce coraz częściej nakładane są mandaty i grzywny za rzeczy, których wielu z nas choćby nie uważa za wykroczenia. Prawo staje się coraz bardziej restrykcyjne, a urzędnicy i służby skrupulatnie sprawdzają, czy wypełniamy wszystkie obowiązki. Co gorsza – niewiedza nie chroni przed mandatem, a kary potrafią sięgać choćby kilku tysięcy złotych.

Fot. Warszawa w Pigułce
1. Grzywna za śmieci – choćby 5800 zł
Każdy właściciel nieruchomości musi złożyć tzw. deklarację śmieciową i aktualizować ją, gdy zmieni się liczba mieszkańców czy sposób gromadzenia odpadów.
Brak deklaracji, błędne dane lub opóźnienia mogą kosztować do 5000 zł grzywny.
Co więcej – gmina może wyliczyć opłatę „z urzędu”, która często jest znacznie wyższa niż normalna.
2. Brak przeglądu technicznego – od 1500 zł i więcej
Samochód bez ważnego badania technicznego? To już poważne wykroczenie. Policja może:
- wlepić mandat od 1500 zł,
- zatrzymać dowód rejestracyjny,
- a w niektórych przypadkach odholować pojazd.
Od 2024 roku w życie weszły dodatkowe przepisy – system CEPiK automatycznie wykrywa brak przedłużenia badań, więc kara może pojawić się choćby bez kontroli drogowej.
3. Kara za brak zgłoszenia pieca – do 5000 zł
Obowiązek wpisu do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) dotyczy każdego posiadacza pieca, kotła, kominka czy choćby pompy ciepła.
Brak zgłoszenia? Grozi mandat albo grzywna w wysokości nawet 5000 zł.
4. Brak tabliczki z numerem domu – 250 zł
W wielu gminach brak widocznego numeru porządkowego na budynku lub ogrodzeniu to wykroczenie.
Za tak drobny szczegół można zapłacić do 250 zł. Straż gminna i urzędnicy coraz częściej prowadzą kontrole w tym zakresie.
Inne kary, o których mało kto wie:
- brak odśnieżenia chodnika przed posesją – do 500 zł,
- niesegregowanie śmieci – podwójna stawka opłaty miesięcznej,
- nielegalna wycinka drzew – od 500 zł do choćby kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Co to oznacza dla Ciebie?
Większość mandatów nie wynika ze złej woli, tylko z niewiedzy lub przeoczenia. Dlatego warto:
- pilnować terminów deklaracji i obowiązków właściciela nieruchomości,
- dbać o regularne przeglądy pojazdów,
- znać lokalne przepisy obowiązujące w gminie.
Jedno przeoczenie może oznaczać poważne kłopoty finansowe. Lepiej wiedzieć, niż płacić – bo kwoty kar sięgają choćby kilku tysięcy złotych.