Setna rocznica śmierci Gabriela Narutowicza mogłaby być doskonałą okazją do namysłu nad tym, jaką wspólnotę chcemy budować – opartą o wykluczającą przemoc czy otwartą na potencjały różnorodności. Refleksję tę jednak wciąż utrudnia mit niewinności II RP i tamtej zbrodni jako odosobnionego ekscesu.
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Nasza własna przemoc
Powiązane
Mocne słowa rywala Hołowni. "Skasowałem jego numer"
24 minut temu
Polecane
„Znam sygnały – wiem, jak reagować”
43 minut temu
Staranowane auto po kilkudziesięciu kilometrach pościgu
1 godzina temu
Polscy uczestnicy flotylli Sumud powrócą do kraju w środę
1 godzina temu
Prezes znanej firmy poszukiwany. Czerwona nota Interpolu
1 godzina temu