Setna rocznica śmierci Gabriela Narutowicza mogłaby być doskonałą okazją do namysłu nad tym, jaką wspólnotę chcemy budować – opartą o wykluczającą przemoc czy otwartą na potencjały różnorodności. Refleksję tę jednak wciąż utrudnia mit niewinności II RP i tamtej zbrodni jako odosobnionego ekscesu.
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Nasza własna przemoc
Powiązane
Poruszenie nad Wisłą. „3 osoby na przęsłach”
1 godzina temu
Spór o to czy Polska przetrwa
2 godzin temu
Romanowski: Pracuję nad raportem ws. wyborów w Polsce
2 godzin temu
Tomasz Stawiszyński w „Gościu Wydarzeń”
3 godzin temu
Polecane
Czy to koniec sporu o ambasadorów?
1 godzina temu
Policja prosi o pomoc
1 godzina temu