1 tydzień temu
Jak dowiedziała się Nasza Niwa, 15 maja zatrzymano kilku menedżerów najwyższego szczebla firmy Eurotorg, podmiotu prawnego będącego właścicielem sieci sklepów “Euroopt”. To największa prywatna firma w kraju. Na razie nie wiadomo, jaki jest powód zatrzymania.
Jak powiedzieli “Naszej Niwie” ludzie zaznajomieni z tą historią, w centralnym biurze Eurotorg w Mińsku doszło do zatrzymań z wyłamaniem drzwi. Prawdopodobnie Departament Dochodzeń Finansowych przyszedł przeszukać biuro.
Zatrzymano szefów najwyższego szczebla, którzy znajdowali się w pomieszczeniu. Pracownicy na niższych stanowiskach pozostali na wolności.
Według informacji na stronie internetowej “Euroopt”, sieć obejmuje 1139 sklepów. Firma zatrudniała prawie 32 000 osób na koniec 2024 roku.
Wiadomo, iż główni beneficjenci firmy — Siarhei Litwin i Uladzimir Wasilko – od dawna mieszkają za granicą, gdzie wyjechali podczas poprzedniego nalotu na “Euroopt” na początku lat 2000. Kontrolują oni białoruski biznes dzięki europejskich podmiotów prawnych.
Jednocześnie prezesem zarządu Eurotorg w Mińsku jest Alaksandr Litwin, brat Siarheia. Nie wiadomo, czy przebywa on na wolności.
Wizyta przedstawicieli organów ścigania odbyła się w kontekście kryzysu warzywnego: polityka ograniczania cen sprawiła, iż dostawcom nie opłaca się dostarczać produktów do krajowych sklepów, ponieważ jest to nieopłacalne.
Zeszłoroczne plony zostały sprzedane do Rosji po cenach rynkowych, podczas gdy białoruskie sklepy otrzymują produkty z zapasów – czasem zepsute lub po prostu niezdatne do użytku.
Najwyraźniej widać to w przypadku ziemniaków, których brak jest szeroko omawiany w społeczeństwie. Podobnie było z kapustą i cebulą.
Źródła: nashaniva.com
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium
