Nastolatek chciał się wykąpać w jeziorze. Woda była pod prądem

2 miesięcy temu

18-latek chciał wykąpać się w jeziorze. Okazało się, iż woda była pod prądem.

Zdarzenie miało miejsce w pobliżu Roanoke w Wirginii. Miszkający w Kolorado 18-letni Jesse Hamric odwiedzał z rodziną znajomych z tego miasta. W środę wieczorem udał się z przyjaciółmi nad tamtejsze jezioro Smith Mountain, by wspólnie świętować Dzień Niepodległości.

W nocy z środy na czwartek nastolatek postanowił się wykąpać. Gdy tylko wskoczył do wody, dwaj jego przyjaciele od razu zauważyli, iż coś jest nie tak. Rzucili mu się na ratunek. Gdy tylko dotknęli wody, poczuli, iż jest pod prądem. Mimo bólu udało im się wyciągnąć nastolatka na brzeg. Jeden z nich zaczął go reanimować, a drugi wezwał pomoc.

Ratownicy dotarli na miejsce ok. 4 nad ranem. Nastolatek trafił do szpitala. Niestety nie udało się go uratować. Strażacy potwierdzili również, iż woda faktycznie jest pod prądem.

Lokalne biuro szeryfa ujawniło, iż źródłem tego prądu było przebicie instalacji elektrycznej na jednym z prywatnych doków. Jej właściciel już został o tym poinformowany i wezwał elektryka. Śledztwo w tej sprawie trwa, ale nie podejrzewają, iż doszło do przestępstwa, a śmierć nastolatka była tragicznym wypadkiem.

Idź do oryginalnego materiału