Wystawa „Nasi chłopcy” w Muzeum Gdańska, ukazująca losy Pomorzan wcielonych do Wehrmachtu, wzbudziła ostrą reakcję opinii publicznej. Najmocniej zabrzmiał głos posła Konfederacji. Krzysztofa Szymański przestrzega przed „relatywizacją zdrady” i „emocjonalnym oswajaniem kolaboracji”. Trzy szybkie fakty Poseł uderza w sedno: „To nie nasi chłopcy, to byli żołnierze obcej armii” Poseł Konfederacji Krzysztof Szymański rozmowie z portalem wbijamszpile.pl idzie o krok dalej. Mamy do czynienia z niepokojącym zjawiskiem w polskiej przestrzeni publicznej, z próbą oswajania i rehabilitowania postaw, które przez całe pokolenia uchodziły za haniebne – mówi Szymański, wskazując na wystawę „Nasi chłopcy” jako przykład niebezpiecznego trendu. Zwraca uwagę, iż „język emocjonalny
„Nasi chłopcy” to nie nasi? Poseł Szymański nie ma złudzeń
wbijamszpile.pl 6 dni temu
- Strona główna
- Polityka krajowa
- „Nasi chłopcy” to nie nasi? Poseł Szymański nie ma złudzeń
Powiązane
Oto plan PiS i Nawrockiego. "Terenowy prezydent"
31 minut temu
Rekonstrukcja rządu. Rzecznik podał dokładną datę
47 minut temu