"Należy się tylko jedno: potępienie!". Prezydent reaguje na skandaliczne słowa Brauna

13 godzin temu

"Z najwyższym bólem, ale i stanowczością reaguję na wszelkie słowa, które podważają historyczną prawdę o Holokauście i negują cierpienie milionów ofiar niemieckich obozów śmierci"- napisał Andrzej Duda w reakcji na skandaliczne słowa Grzegorza Brauna, podważającego istnienie komór gazowych.

Andrzej Duda zareagował w mediach społecznościowych na wypowiedzi Grzegorza Brauna, który kwestionował historię obozu zagłady Auschwitz-Birkenau i stwierdził, iż komory gazowe to "fake".

Prezydent zamieścił na platformie X zdjęcie z Edwardem Mosbergiem, który przeżył II wojnę światową i pobyt w dwóch obozach koncentracyjnych.

Andrzej Duda potępia słowa Grzegorza Brauna

"Edward Mosberg, którego miałem zaszczyt nazywać przyjacielem, przeżył piekło niemieckich obozów, był świadkiem zagłady, głosem tych, których zamordowano. Całym swoim życiem przypominał, jak wielką wartością jest pamięć - i jak wielką odpowiedzialnością jest strzec prawdy" - napisał w mediach społecznościowych.

"Dlatego z najwyższym bólem, ale i stanowczością reaguję na wszelkie słowa, które podważają historyczną prawdę o Holokauście i negują cierpienie milionów ofiar niemieckich obozów śmierci" - napisał prezydent.

ZOBACZ: Tomasz Siemoniak reaguje po słowach Brauna. "Będzie ścigany"

Wpis zakończył stwierdzeniem, iż tego typu "słowom w Polsce należy się tylko jedno: potępienie!".

Donald Tusk i Jarosław Kaczyński reagują na słowa Grzegorza Brauna

Wypowiedzi Grzegorza Brauna potępił także w piątek Jarosław Kaczyński. Prezes PiS napisał, iż tego typu słowa są "nieakceptowalne".

"Kwestionowanie Holokaustu i tego, co wydarzyło się w Auschwitz jest nieakceptowalne m.in. dlatego, iż jest brakiem elementarnego szacunku wobec ofiar, które straciły tam życie oraz wpisuje się w politykę zafałszowywania historii" - napisał Jarosław Kaczyński na platformie X.

ZOBACZ: Grzegorz Braun w prokuraturze. "Nie przyznał się, odpowiadał na pytania"

Prezes PiS dodał, iż te wypowiedzi tylko potwierdzają, iż Grzegorz Braun działa "na szkodę" Polski. "Działa on z obcej inspiracji na szkodę - bardzo poważną szkodę - naszego kraju" - skwitował.

Wcześniej do słów europarlamentarzysty odniósł się Donald Tusk. Premier, podczas powrotu z Rzymu, powiedział, iż Grzegorz Braun ma "antysemicką obsesję". Zaapelował także do prezydenta i prezesa PiS o niesprzymierzanie się z osobami pokroju lidera Konfederacji Korony Polskiej.

- Zwracam się do prezydenta Dudy, czy prezesa Kaczyńskiego, żeby oni też nie kokietowali, nie współgrali z tą paskudną atmosferą, jaką wytwarzają ludzie typu Braun, Bąkiewicz, czy tego typu gracze polityczni - mówił.

ZOBACZ: Skandaliczne słowa Brauna. Anna Maria Żukowska zawiadamia prokuraturę

Premier przyznał, iż nie podoba mu się, iż prokuratura, policja, czy też straż marszałkowska, nie reagują na działania Grzegorza Brauna odpowiednio sprawnie. - Nie wydam polecenia policjantowi w miejscu akcji, ale moja rekomendacja jest taka, żeby działać twardo i zdecydowanie, i nie zważać na pozycję osób, które łamią lub naruszają prawo - przekonywał.

Słowa Grzegorza Brauna. Jest ruch prokuratury

Grzegorz Braun na antenie Radia Wnet poruszył temat obozu Auschwitz i stwierdził, iż komory gazowe "to niestety fake". Na słowa polityka natychmiast zareagował dziennikarz, który stwierdził, iż działalność obozów jest bardzo dobrze udokumentowana. W odpowiedzi usłyszał, iż to "przekaz pseudohistoryczny", a badanie owych komór gazowych jest uniemożliwiane przez samo Muzeum Auschitz-Birkenau.

ZOBACZ: Komunikat MSZ Rosji. Chodzi o polski konsulat w Królewcu

W czwartek prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście - Północ poinformowała, iż "prowadzi czynności sprawdzające" w związku z wypowiedzią Grzegorza Brauna. W mediach społecznościowych opublikowano komunikat.

"Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście - Północ prowadzi czynności sprawdzające w związku z negowaniem podczas audycji radiowej przez Grzegorza Brauna zbrodni nazistowskich popełnionych w KL Auschwitz, tj. o czyn z art. 55 ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej" - przekazano.

ZOBACZ: "To jest hańba". Premier reaguje na słowa Brauna

Wcześniej posłanka Anna-Maria Żukowska przekazała, iż złożyla do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

W piśmie przesłanym do prokuratury podkreślono, iż przestępstwem ma być "publiczne zaprzeczanie zbrodniom popełnionym przez niemieckich okupantów podczas II wojny światowej".

WIDEO: Kontrole na granicy z Niemcami. Mateusz Morawiecki nie przebierał w słowach
Idź do oryginalnego materiału